Dziewięćset sześćdziesiąt sześć – to był pamiętny rok. Inne gdzieś przepadły, okrył je historii mrok. Gall Anonim spisał to, co najważniejsze jest: Mieszko – książę Polan – przyjął chrzest! Dziesięć i pół wieku przeminęło tak jak myśl, Dzisiaj – to już wczoraj, jutro się zamienia w dziś. Tyle się tu wydarzyło, tyle zabrał czas, lecz to jedno pozostało w nas! Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze – ci sprzed lat. Wiarą świętą, jak „Orlęta”, Jak żołnierzy naszych kwiat. Moja wiara – pieśń prastara – jest mi tarczą. To mój miecz! W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz…
„Pomyślałem, że warto zebrać wszystkie polskie zwycięstwa w jednym 4-5 minutowym utworze. Są wydarzenia, o których często młodzież nie wie, a z których powinna być dumna” – mówi o balladzie „Rok 966” Lech Makowiecki. I dalej: „Pamięć o minionych doświadczeniach to nie tylko powód do dumy. Historia opowiada o tym, co było. Jeśli znamy przeszłość, a ludzie tak bardzo się nie zmieniają, to potrafimy przewidzieć, co nas spotka w najbliższej przyszłości i ustrzec się przed zagrożeniami. Stąd ogromna waga prawdziwej, nieprzekłamanej historii” – podkreśla autor utworu, który prezentujemy dzisiaj, nawiązując do uroczyście obchodzonej w tych dniach 1050. rocznicy chrztu Polski.
W samo południe” w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas. Zachęcamy Czytelników do przesyłania linków do własnych lub znalezionych w sieci klipów, które będziemy udostępniać wszystkim odbiorcom naszego portalu. Przesyłki można kierować poprzez formularz TWOJA INFORMACJA.