Jesienią ubiegłego roku miał nastąpić remont ul. Legnickiej. Jak się okazuje wymiana nawierzchni miała polegać jedynie na położeniu nowej warstwy asfaltu; co może nastąpić dopiero wtedy, kiedy za oknami zrobi się nieco cieplej. Jednak niskie temperatury nie przeszkodziły budowniczym w zerwaniu starego asfaltu i pozostawieniu drogi w takim stanie jakim obecnie widzimy i już blisko pół roku kierowcy muszą jeździć po coraz gorszej i coraz bardziej wyboistej nawierzchni. Z kolei remont ul. Ziębickiej przebiegł stosunkowo sprawnie, choć zapomniano tam o pomalowaniu pasów ruchu.
Jednak ul. Legnicka nie jest jedyną w naszym mieście, która wymaga natychmiastowego remontu. Ul. Żeromskiego to zdecydowanie najgorsza droga w Ząbkowicach. W jednej z lokalnych gazet jeszcze w ubiegłym roku pytano kierowców o ulice, które powinny być wyremontowane jak najszybciej i większość z nich wskazało ul. Żeromskiego. Również stan ul. Kamienieckiej i Kłodzkiej pozostawia sporo do życzenia. Wprawdzie nowa obwodnica nieco odciążyła ruch na wspomnianych przeze mnie ulicach, głównie przez samochody ciężarowe, jednak kierowcy samochodów osobowych często korzysta z tej drogi i muszą zmagać się z bardzo nierówną nawierzchnią i dziurami. Także droga między Ząbkowicami a Kamieńcem Ząbkowickim jest w fatalnym stanie, mimo to żadne z władz do tej pory nie myśli o jej remoncie.
Ostatnio nasilają się również starania w sprawie budowy drogi S8 łączącej Wrocław z granicą państwa i trzeba przyznać, że są one słuszne. Powodem, dla którego ta droga powinna zostać zbudowana jest fakt, że często dochodzi do wypadków; nierzadko również śmiertelnych oraz dużym natężeniu ruchu na tym odcinku drogi.
Kierowcom pozostaje więc jedynie cierpliwość, bo przecież drogi to sztandarowe projekty obecnej ekipy rządzącej (koalicja PO-PSL), więc pozostaje mieć nadzieję, że zainteresują się również tymi drogami.