Funkcjonariusze dolnośląskiej KAS wychwycili dużą ilość płynów do papierosów elektronicznych bez akcyzy, które mogły być groźne dla zdrowia palaczy. Policjanci z Jawora namierzyli i zatrzymali mężczyznę uchylającego się przed wykonaniem wyroku więzienia. Mieszkaniec Nowogrodźca pozorował sprzedaż i zakup samochodu.
- Funkcjonariusze dolnośląskiej Krajowej Administracji Skarbowej przejęli 4 tys. płynów służących do napełniania e-papierosów (tzw. e-liquidów) bez polskich znaków akcyzy. Gdyby nielegalne wyroby trafiły do sprzedaży, straty budżetu państwa wyniosłyby blisko 86 tys. złz tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego. Część płynów nie posiadała na etykietach składu oraz jakichkolwiek oznaczeń handlowych. Zatrzymany towar został zajęty do postępowania karno-skarbowego i zostanie poddany badaniom laboratoryjnym na zawartość substancji niedozwolonych w płynach do e-papierosów. W obrocie handlowym nie mogą występować płyny do e-papierosów i wyroby nowatorskie bez znaków akcyzy. Przy legalnych wyrobach przeznaczonych do użycia w e-papierosach cały proces produkcji, skład i jakość są kontrolowane przez odpowiednie służby. Nielegalne wyroby do e-papierosów nie spełniają norm jakościowych, a także w swoim składzie mogą zawierać toksyczne substancje. Zagrażają naszemu zdrowiu i życiu.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego jaworskiej jednostki, realizując zadania związane z zatrzymywaniem osób poszukiwanych wytypowali miejsca ukrywania się przed organami ścigania poszukiwanego 51-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna ukrywał się na terenie powiatu złotoryjskiego od kilku miesięcy. Sąd Rejonowy w Jaworze wydał bowiem za nim list gończy za popełnione w przeszłości przestępstwa. 51-latek został skazany na 11 miesięcy więzienia, ale do odbycia kary się nie spieszył. Z Jawora postanowił wyprowadzić się na teren sąsiedniego powiatu. Sądził, że dzięki temu uniknie odpowiedzialności za popełnione w przeszłości występki. Jego plany pokrzyżowali jednak funkcjonariusze jaworskiego wydziału kryminalnego, którzy ustalili, nie tylko gdzie 51-latek mieszka, ale również, gdzie pracuje. Mężczyzna został zatrzymany rano, kiedy wysiadł z samochodu i szedł do pracy. Jednak tam nie dotarł i nie dotrze przez najbliższe 11 miesięcy.
- Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowogrodźcu na podstawie zebranych dowodów w sprawie podrobienia umów postawili zarzut mieszkańcowi powiatu bolesławieckiego. 25-latek,żeby uniknąć odpowiedzialności finansowej za brak obowiązkowego ubezpieczenia na samochód wymyślił, że wytworzy dwie fikcyjne umowy. Sprawca wykorzystał dostęp do danych mężczyzny i podrobił jego podpis. Pierwszy dokument stanowił, że 25-latek sprzedał samochód seniorowi, a po kilku miesiącach miała miejsce odwrotna transakcja, starszy pan sprzedał auto podejrzanemu. Oczywiście pokrzywdzony był „właścicielem” pojazdu na okres, kiedy nie zostało wykupione obowiązkowe ubezpieczenie. Przestępstwo wyszło na jaw, ponieważ fundusz gwarancyjny domagał się uregulowania należności, wskazując jako dłużnika seniora, który okazał się być pokrzywdzonym w całej sprawie. Ostatecznie 25-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Za fałszerstwo dokumentu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaskie.kas.gov.pl / dolnoslaska.policja.gov.pl