W powiecie świdnickim doszło do groźnego incydentu z udziałem kierowcy, który uciekając przed kontrolą drogową mógł doprowadzić do niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Niestety nadal dochodzi do oszustw internetowych wynikających z braku ostrożności poszkodowanych osób.
- Około godz. 18:00 w Witoszowie Dolnym funkcjonariusze z Posterunku Policji w Słotwinie zauważyli pojazd marki Audi, którego kierowca, według ich wiedzy, nie posiadał uprawnień do kierowania. Postanowili zweryfikować swoje ustalenia i zatrzymać pojazd do kontroli. Kierującemu nakazano zatrzymanie się, używając do tego sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Ale ani sygnały świetlne ani dźwiękowe nie nakłoniły kierowcy do zdjęcia nogi z gazu – widząc radiowóz rozpoczął on szaleńczą ucieczkę, w trakcie której ignorował m.in. znaki drogowe, dopuszczalną prędkość, najeżdżał na chodniki. 26-latek po przejechaniu Witoszowa wjechał do Świdnicy i tu przemieszczał się ulicami miasta, przejechał przez skrzyżowanie na Placu Grunwaldzkim po czym wjechał w ul. Spółdzielczą. W tym czasie na Placu Jana Pawła II w Świdnicy odbywała się pokojowa manifestacja, zorganizowana w drugą rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę. Świdniccy policjanci byli na miejscu by zapewnić bezpieczeństwo osobom manifestującym i w pewnym momencie podniosłą atmosferę tego wydarzenia zakłócił komunikat przekazany policjantom drogą radiową. Dotyczył informacji o zbliżającym się pościgu za kierującym pojazdem Audi. Policjanci w celu ochrony uczestników zgromadzenia ustawiali blokadę na ul. Spółdzielczej, ale kierujący nie zważając na okoliczności uderzył w radiowóz, uszkadzając go oraz inny pojazd. Przejechał dalej uszkodzonym już pojazdem, wzdłuż placu, na którym odbywało się zgromadzenie i ponownie uderzył w kolejną blokadę ustawioną na skrzyżowaniu ul. Długiej i Klasztornej, uszkadzając kolejny radiowóz i kolejny pojazd zaparkowany w pobliżu. Mężczyzna wjechał w ul. Klasztorną i porzucił samochód rozpoczynając ucieczkę pieszą, która jednak nie trwała długo, bowiem szybko został zatrzymany przez policjantów obecnych na miejscu. Jak się okazało po zatrzymaniu, mężczyzna zdecydował się na ucieczkę, gdyż obawiał się konsekwencji prawnych w związku ze złamaniem sądowego zakazu kierowania pojazdami. 26-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy, ale została mu pobrana krew do badań, otrzymane wyniki pokażą czy usłyszy jeszcze dodatkowe zarzuty. Zebrany w śledztwie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie 26-latkowi zarzutów m.in sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, jazdy pomimo aktywnego zakazu sądowego, niezatrzymania się do kontroli. Sąd przychylił się do wniosku śledczych i wydał decyzję o zastosowaniu wobec zatrzymanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Śledztwo objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
- Chwila nieuwagi oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, może skończyć się utratą oszczędności na rachunku bankowym- przekonała się o tym 47-letnia mieszkanka Świdnicy. A wszystko zaczęło się tak…. Kobieta postanowiła sprzedać dwie książki za kwotę 100 złotych. Wystawiła je więc na jednym z popularnych serwisów sprzedażowych. Po krótkim czasie 47-latka otrzymała informację, że jej przedmioty zostały sprzedane. Kobieta otrzymała też linka „do procedury dokończenia transakcji sprzedaży” Nieświadoma oszustwa kobieta nacisnęła w otrzymany link i została przeniesiona na stronę, która wyglądał jak strona jej bankowości internatowej. Tam uzupełniła formularz podając login, hasło, nazwisko panieńskie matki, PESEL. Wymagany też był numer karty płatniczej, której kobieta nie posiadała, więc otrzymała informację, że skontaktuje się z nią „pomoc techniczna”. I po chwili sprzedająca odebrała telefon, w słuchawce mężczyzna poinformował, że pomoże sfinalizować tranzakcie, w tym celu poprosił o wygenerowanie kodu BLIK. Kobieta go podała i zobaczyła jak z jej rachunku zniknęło 2 tysiące złotych. Mężczyzna prosił jeszcze o kolejne, ale 47-latka nie podała już żadnego, dlatego mężczyzna się rozłączył. Świdniccy policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę w trakcie operacji bankowych. Chcąc zalogować się do swojej aplikacji bankowej wybierzmy stronę banku z przeglądarki internetowej. Pamiętajmy, sprzedając w sieci nie podawajmy swoich danych do logowania, nr kart jej ważności czy PIN-ów.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl