Śpisz pięknie tak. Po kątach cisza gra. Szkoda słów. Resztę dopowie księżyc. Śpisz, staram się oddychać szeptem. Pościel jeszcze pachnie ogniem naszych ciał. Kiedyś znajdę dla nas dom z wielkim oknem na świat. Znowu zaczniesz ufać mi. Nie pozwolę Ci się bać. Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart. Znowu będziesz ufał mi. Teraz śpij. Wiem, dobrze wiem, potrafię ranić tak jak nikt, przykro mi. Nie wiem co robić, gdy płaczesz. Już nie śmiejesz się jak kiedyś. Wszystko jest inaczej. Kolejny raz proszę Cię o ostatnią szansę. Kiedyś znajdę dla nas dom z wielkim oknem na świat. Znowu będziesz ufał mi. Nie pozwolę Ci się bać. Kiedyś wszystkie czarne dni obrócimy w dobry żart. Znowu będziesz ufał mi. Teraz śpij. Tak pięknie.
„Piosenka księżycowa” od miesiąca jest dostępna w nowej aranżacji. Piosenka uchodzi za kompozycję ponadczasową i jest rozpoznawalna nawet wśród osób, które minimalnie interesują się muzyką. Anita Lipnicka – wokalna osobowość polskiej sceny mówi o klubowej wersji swojego przeboju z lat 90. tak: wielokrotnie spotykam się z opiniami, że „Księżycowa” ludzi wciąż wzrusza, że stanowi soundtrack do ich miłości, a i dla mnie była zawsze utworem ważnym, zawierającym w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Piosenka jest kultowym polskim tzw. „love songiem”. nowej wersji została wyprodukowana przez Kubę Karasia – współzałożyciela duetu The Dumplings. W jego interpretacji piosenka nabrała zdecydowanie odmiennego charakteru. Zyskała zadziorny „pazur” a zarazem została umiejętnie wpisana w nowoczesną dynamikę z pogranicza alternatywnego disco.
W samo południe w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas.