Mężczyzna pod koniec sierpnia tego roku wszedł na teren jednej z posesji i włamał się do znajdującego się tam garażu. We wrześniu kobieta zatrudniła się jako przedstawiciel handlowy, a następnie pobrała z firmy sprzęt i słuch po niej zaginął. W październiku sprawcy weszli na teren i wynieśli z niego bębny owinięte kablami miedzianymi.
- Pokrzywdzony zgłosił funkcjonariuszom z Boguszowa-Gorc, że nieznany sprawca uszkodził drzwi garażu znajdującego się na terenie Czarnego Boru, wszedł do środka i dokonał kradzieży znajdującego się w środku mienia. Z pomieszczenia zniknęły dwa rowery, quad oraz skrzynka z narzędziami. Łączna wartość strat wyniosła blisko 15 tys. zł, a do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia br. Policjanci po otrzymaniu informacji przeprowadzili czynności w sprawie i jeszcze tego samego dnia w pobliskim kompleksie leśnym zabezpieczyli przygotowane do wywiezienia rowery oraz skrzynkę narzędziową. Następnie zaangażowani w akcję funkcjonariusze wydziału kryminalnego wałbrzyskiej komendy w trakcie czynności operacyjnych ustalili kto stoi za popełnionym przestępstwem i kilka dni temu na terenie Witkowa zatrzymali 31-letniego mieszkańca powiatu wałbrzyskiego. W toku wykonanych dalszych działań funkcjonariusze odnaleźli i zabezpieczyli także skradzionego quada ukrytego w jednym z garaży. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i stanie niebawem przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
- Funkcjonariusze z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu realizowali sprawę przywłaszczenia sprzętu wielofunkcyjnego AGD, o łącznej wartości blisko 18 tys. zł. Działania rozpoczęto na początku października bieżącego roku po złożeniu przez pokrzywdzoną zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przywłaszczenia mienia. Wałbrzyszanka zatrudniła się w jednej z ogólnopolskich firm zajmującą się bezpośrednią sprzedażą sprzętu AGD. Po upływie niespełna miesiąca kobieta pobrała od swojej kierowniczki trzy urządzenia wielofunkcyjne celem ich sprzedaży. Na początku września kobieta miała rozliczyć się z pobranego sprzętu przedstawiając umowy ich sprzedaży bądź oddać urządzenia do firmy. Tak się jednak nie stało. Kontakt z 26-latką się urwał. Kobieta nie odbierała telefonu i nie skontaktowała się w żaden sposób z firmą. W ubiegłym tygodniu w jednej z galerii handlowych w Wałbrzychu policjanci zatrzymali tę kobietę, która nie kryła zdziwienia całą sytuacją. Podczas czynności przeszukania mieszkania podejrzanej, funkcjonariusze zabezpieczyli mienie na poczet przyszłych kar. Zatrzymana 26-latka za czyny, o które jest podejrzana, będzie odpowiadała przed sądem. Za kraty więzienia może trafić na 5 lat.

- Na terenie jednej z posesji przy ul. Stacyjnej w Wałbrzychu doszło do kradzieży, o czym po kilku dniach od zdarzenia zaalarmował funkcjonariuszy właściciel terenu. Okazało się, że sprawcy weszli na teren i wynieśli z niego cztery bębny owinięte kablami miedzianymi o łącznej długości blisko 1500 metrów, powodując straty na rzecz pokrzywdzonego w kwocie około 14 tys. zł. Policjanci kryminalni pierwszego komisariatu realizując zebrane w sprawie informacje już zatrzymali 27-letnią kobietę. Później pracowali także nad ustaleniem miejsca pobytu 36-letniego mężczyzny. Podejrzany trafił ostatecznie w ręce dzielnicowych z tej samej jednostki w ubiegłym tygodniu. W toku wykonanych czynności mundurowi odzyskali jedynie niewielką część skradzionego mienia, która ukryta była w zaroślach przy ul. Świdnickiej w Wałbrzychu. Podejrzani przyznali się do zarzucanego im czynu i staną teraz przed sądem. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.
Poprzez: walbrzych.policja.gov.pl