Policjanci ząbkowiccy w ostatnim czasie zatrzymali kilku kierujących drastycznie naruszających przepisy ruchu drogowego. Doszło także do nietypowego zdarzenia, którego czarnym bohaterem był zbyt pewny siebie mężczyzna.
- W ciągu ostatnich dni ząbkowiccy policjanci, działający w ramach grupy SPEED, zatrzymali kilku kierowców, którzy przez swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze, musieli się pogodzić z utratą prawa jazdy i wysokimi mandatami karnymi. Na drodze krajowej nr 8 w okolicy Braszowic, 21-letni kierujący mercedesem nie zastosował się do znaku B-25 oraz przekroczył dozwoloną prędkość o 25 km/h. Mieszkaniec powiatu kłodzkiego przyjął mandat karny w kwocie 1500 złotych, a na jego konto trafiło 20 punktów karnych. Trzy dni później, w Ziębicach na ulicy Przemysłowej, mundurowi zatrzymali 53-letniego kierującego samochodem marki Dacia, który w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 51 km/h. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego pędził ponad 100 km/h po ulicy wyłożonej kostką, w efekcie czego utracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy. Podobną prędkość w terenie zabudowanym, na drodze krajowej nr 8, osiągnął 33-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Na trudnym, pełnym zakrętów i niebezpiecznym odcinku drogi, na którym często dochodzi do poważnych wypadków, mężczyzna pędził z prędkością przekraczającą 100 km/h. Na szczęście jazda tego skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcy zakończyła się „jedynie” wysokim mandatem, 13 punktami karnymi i utratą przez niego prawa jazdy.
- W miniony weekend ząbkowiccy policjanci z grupy SPEED, przemieszczając się drogą krajową nr 8 w kierunku Kłodzka, musieli zawrócić za kierującym pojazdem marki MAN z naczepą, który tak wykonywał manewr wyprzedzania, że zmusił funkcjonariuszy do zjechania na pobocze drogi. 43-letni mieszkaniec powiatu dzierżoniowskiego wykonywał manewr, nie zważając ani na skrzyżowanie, ani na powierzchnię wyłączoną z ruchu. Po zatrzymaniu wyraził skruchę i przyjął mandat od mundurowych. Tego samego dnia, zaledwie godzinę później, również na drodze krajowej nr 8 w terenie zabudowanym 21-letni kierujący seatem przekroczył dozwoloną prędkość o 60 km/h. Mieszkaniec Wałbrzycha oprócz mandatu i 13 punktów karnych, stracił na 3 miesiące swoje uprawnienia do kierowania.
- Nieznajomość prawa szkodzi. Przekonał się o tym 36-latek, który wszedł na teren jednej ze stacji paliw w Ząbkowicach Śląskich. Mężczyzna postanowił, że ze sklepu weźmie sobie alkohol. Jak pomyślał, tak też zrobił. 8 puszek z piwem schował do plecaka, natomiast kolejne 8 wziął do ręki. Nie zamierzał jednak płacić za swoje zakupy. Nie dość, że nie ukrywał się z zamiarem wyniesienia towaru poza teren stacji, to mimo zwrócenia uwagi przez sprzedawcę tylko się zaśmiał i uciekł. Uważał, że nic mu nie grozi. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce, szybko ustalili tożsamość złodzieja, ponieważ mieszkaniec gminy Ząbkowice Śląskie znany był im z wcześniejszych interwencji. Mundurowi udali się niezwłocznie do miejscowości, gdzie mieszkał. Tam zauważyli amatora cudzej własności, jak idzie trzymając w ręce otwartą puszkę skradzionego chwilę wcześniej piwa. Mundurowi zatrzymali 36-laka zanim jeszcze zdążył je dopić. Policjanci odzyskali 13 z 16 skradzionych puszek z alkoholem. Podczas zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Cały czas uważał, że nic takiego się nie stało i nic mu nie grozi. Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, która niezależnie od wartości skradzionych rzeczy jest przestępstwem zagrożonym karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl