Mobilne instalacje przedstawiające ludzkie płuca po raz kolejny ruszyły na objazd po Dolnym Śląsku. W tegorocznym sezonie grzewczym akcja koncentruje się na wpływie zanieczyszczenia powietrza na najmłodszych.
Organizatorzy planują pokazywać i edukować w jaki sposób zanieczyszczenie powietrza wpływa na zdrowie dzieci. Jak podkreślają naukowcy i lekarze zajmujący się zanieczyszczeniem powietrza, dzieci są szczególnie wrażliwe na unoszące się w powietrzu szkodliwe substancje. Zanieczyszczenia nie tylko są wchłaniane w większym nasileniu w proporcji do masy ciała, ale również zaburzają rozwój dziecięcych organizmów. Badania wykazują, że dzieci, które wyrastały w zasmogowanym otoczeniu są w dojrzałym wieku bardziej podatne na przewlekłe choroby układu oddechowego i układu krążenia.
Instalacja smogowych płuc pojawia się w dolnośląskich miejscowościach już od pięciu lat w ramach prowadzonej przez Instytut Rozwoju Terytorialnego. W Nowej Rudzie znanej ze znacznych przekroczeń jakości powietrza na inauguracji akcji pojawili się nie tylko przedstawiciele samorządu lokalnego i wojewódzkiego oraz aktywiści z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego – ale i młodzież z miejscowego Liceum Ogólnokształcącego – gromko apelując o czyste powietrze.
Dwumetrowy model ludzkich płuc „oddycha” pochłaniając zanieczyszczenia powietrza, które osiadają na białej materii pokrywającej instalację. Powietrze zasysane jest poprzez białą flizelinę pokrywającą płuca przez dwa wentylatory symulujące proces oddychania. Zanieczyszczenia powietrza filtrowane przez „płuca” osiadają na białym materiale, który – zależnie od poziomu zanieczyszczenia powietrza – przybiera grafitowy, a nawet czarny kolor.
Samorząd Województwa Dolnośląskiego kampanii informacyjno-edukacyjnej Czyste Zasady. Zwykle pojawiamy się centrach miast – tam, gdzie problem jest największy. Byliśmy już min. na rynkach w Jeleniej Górze, Wałbrzychu, Kłodzku, Strzelinie, Wołowie, Lubaniu. Tym razem pojawiliśmy się Nowej Rudzie uchodzącej za polską stolicę smogu. Nie piętnujemy jednak miasta – tylko wskazujemy na potrzebę pomocy finansowej jaki z poziomu krajowego powinien zostać udzielony podobnym miejscowościom, by rozwiązać palący problem – mówi Krzysztof Smolnicki z Dolnośląskiego Alarmu Smogowego.
W 2017 roku Sejmik Województwa Dolnośląskiego przyjął praktycznie jednomyślnie uchwały antysmogowe regulujące kwestię spalanych paliw oraz instalacji grzewczych. Kluczowy zapis uchwały nakazujący likwidację trujących i kopcących instalacji grzewczych wszedł w życie w regionie dolnośląskim niedawno – 1 lipca 2024 roku. Przekroczenia zanieczyszczenia powietrza to skutek spalania niedozwolonych paliw w kotłach i piecach nie spełniających standardów jakości spalin oraz efektywności energetycznej. Poprawa jakości powietrza wymaga nie tylko stosowania obowiązującego prawa, ale także wspólnej odpowiedzialności za nasze zdrowie – zauważa Maciej Zathey – dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego, odpowiedzialnego ze strony samorządu regionalnego za przygotowanie uchwał antysmogowych i proces informowania o obowiązku ich wdrażania przez obywateli.
Akcji z płucami w Nowej Rudzie towarzyszył happening zorganizowany przez młodzież z Liceum Ogólnokształcącego w Nowej Rudzie, które jak mówią z racji na położenie znajduje się w lokalnym epicentrum złego powietrza. Transparenty przygotowane przez młodzież brzmią jednoznacznie: „chcemy żyć”, „chcemy oddychać czystym powietrzem”, „smog zabija”, „czas na zmiany piece wymieniamy!”. Akcje realizowane są dzięki wsparciu udzielonemu przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego.
Krajowy program Ciepłe Mieszkanie, który miał wspierać likwidację źródeł smogu w kamienicach w dalszym ciągu tworzy bariery w wykorzystaniu funduszy dla lokali gminnych. Przez lata udało się nam zmniejszyć stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu czterokrotnie, jednak w dalszym ciągu jeszcze czterokrotnie przekraczamy obowiązujące normy jakości powietrza. To spore wyzwanie dla nas – dodaje burmistrz Nowej Rudy Tomasz Kiliński.
Poprzez: umwd.pl Foto: Rafał Komorowski