„Marcin, nie wolno tak z mieszkańcami postępować: mówić, że będę remontował coś, co nie jest do remontu”. Takimi słowami Dariusz Jagieła skwitował jedną z najnowszych obietnic burmistrza Marcina Orzeszka, który zadeklarował kapitalny remont poniemieckiego basenu. Podczas wczorajszego briefingu mowa była także o budowie krytej pływalni w Ząbkowicach Śląskich, która będzie inna od prezentowanych kilka lat temu koncepcji, jakie burmistrz pokazywał przed poprzednimi wyborami samorządowymi.
Dariusz Jagieła, podobnie jak w poprzednich tygodniach, co relacjonowaliśmy w naszym portalu, w kolejne wtorkowe popołudnie przedstawił stanowisko dotyczące realizowanej przez gminę budowy krytej pływalni przy ul. Janusza Kusocińskiego. Temat konferencji zapowiedział na swoim fanpejdżu internetowym dzień wcześniej. Wyraził tam m.in. zaniepokojenie faktem, że budowa basenu rozpoczęła się dopiero po ośmiu latach, że ten kosztowny projekt nie ma dostatecznego finansowania zewnętrznego, a pokrycie kosztów budowy i utrzymania obiektu zagraża destabilizacją budżetu gminy. Krótki filmik na ten temat jest dostępny na fanpejdżu „101 Pomysłów dla Ząbkowic”.
https://www.facebook.com/dariuszjagieladlazabkowic/videos/213543749324506/
Na początku wtorkowej konferencji odniósł się jednak do zapowiedzianej pod koniec lipca br. modernizacji starego kąpieliska. Jak obiecuje Marcin Orzeszek, odnowienie akwenu zlokalizowanego przy ul. Stefana Żeromskiego ma być przeprowadzone po wybudowaniu krytej pływalni (czyli najwcześniej w 2020 r.). Krytykując ten pomysł włodarza, Dariusz Jagieła zwrócił uwagę na fakt, że kąpielisko, z jakiego obecnie korzystają ząbkowiczanie ma ponad 100-letnią eksploatację i nie spełnia standardów, jakich oczekuje się obecnie od tego typu obiektów. Całe to wystąpienie transmitowaliśmy w naszym serwisie #dzieje_się_teraz .
https://www.facebook.com/zabkowice4you/videos/1124857304333596/
Dariusz Jagieła uważa, że należy zespolić powstającą krytą pływalnię z letnim basenem i cały obiekt, zlokalizowany w pobliżu stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji mógłby stanowić funkcjonalny, atrakcyjny i ekonomicznie uzasadniony kompleks wypoczynkowo-sportowy. Taka wersja – według Dariusza Jagieły – jest uzasadniona względami praktycznymi. Wiąże się z to możliwością dojazdu i parkowanie pojazdów oraz bliskością różnych urządzeń związanych z czynnym wypoczynkiem. Takie jednolite centrum mogłoby też przyciągać osoby przybywające do Ząbkowic Śląskich w celach turystycznych i stanowić odrębny produkt obok zabytków czy walorów krajobrazowych gminy. Szczegóły tego wątku udostępniono wczoraj wieczorem w serwisie www.dariuszjagiela.pl
W trakcie wystąpienia Dariusz Jagieła nie taił osobistego rozczarowania trybem postępowania obecnego włodarza Ząbkowic Śląskich w sprawie budowy krytej pływalni. Najpierw pod adresem Marcina Orzeszka skierował pytanie: „Dlaczego w ciągu ośmiu lat tego nie zrobiłeś?”, co odnosiło się do wspomnianej już obietnicy remontu starego kąpieliska. Druga kwestia nawiązywała do wydatkowania kwoty ok. pół miliona złotych na trzy warianty krytej pływalni. „Czy to było zamierzone, aby (…) zostać burmistrzem?” Tak postawione pytanie wynika z faktu, że żadna z tych koncepcji demonstrowanych przed wyborami w 2014 r., i na które wydano środki publiczne, nie jest realizowana, gdyż trwająca budowa prowadzona jest w trybie „zaprojektuj-wybuduj”. Oznacza to – według Dariusza Jagieły – wydatkowanie kolejnych środków publicznych na okrojoną wersję krytej pływalni – inną od tej, jakiej mają prawo spodziewać się ząbkowiczanie po (relacjonowanych przez nasz portal) tzw. konsultacjach społecznych sprzed ponad czterech lat.
Szerzej na temat różnych wątpliwości wokół powstającego obiektu pisaliśmy w naszym raporcie w ubiegłym roku. Obietnica modernizacji starego kąpieliska stała już także przedmiotem gorących dyskusji na forach internetowych (na przykład pod publikacją Expressu Miejskiego, co pokazujemy na poniższych screenach).