„Koty i myszy szaleją” – tak brzmiało hasło tegorocznego wieczoru andrzejkowego, jaki odbył się we wtorek w ząbkowickim Stowarzyszeniu „Integracja”.
Wszyscy uczestnicy bardzo udanej imprezy wcielali się w role obu stworzeń, co było okazją do wielu zabawnych sytuacji. Najważniejsze były oczywiście doskonałe humory dzieci i młodzieży oraz ich opiekunów. Jakn nam powiedziała Irena Szewczyk – prezes „Integracji” szczególnie zaangażowane w animowanie wieczoru były wolontariuszki z Ośrodka Szkolenia i Wychowania z Ząbkowic Śląskich, którymi kieruje dyrektor tej placówki Krystyna Zerbok. Główną jednak pomysłodawczynią i wodzirejką andrzejkowej zabawy była terapeutka Joanna Frej. Jak zawsze nie zawiedli rodzice, którzy przygotowali obfite menu i również sami włączali się do pląsów i gier. Oprawę muzyczną i świetlną zapewnił Paweł Mazur. Były też oczywiście tradycyjne wróżby, jako że każdy uczestnik andrzejkowego wieczoru losował pasek z treścią sympatycznej „wiadomości z przyszłości”. Wszyscy naprawdę świetnie się bawili i z pewnością wieczór będzie miłym wspomnieniem na długo dla jego uczestników.
Gośćmi wieczoru andrzejkowego w „Integracji” byli: burmistrz Marcin Orzeszek, Beata Mirek – dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie oraz Andrzej Dominik – dotychczas przewodniczący Rady Miejskiej. Jest już dobrym i miłym zwyczajem, że ząbkowiccy samorządowcy włączają się w wydarzenia organizowane przez Stowarzyszenie „Integracja”. Obecny wśród uczestników spotkania burmistrz Marcin Orzeszek pogratulował prezes Irenie Szewczyk „powrotu do Rady Miejskiej” i zadeklarował szerokie wsparcie dla kolejnych inicjatyw podejmowanych przez stowarzyszenie.