Przychodzi taki moment, że trzeba powiedzieć: „dziękuję” i „do zobaczenia”.
Dziękuję ludziom, którzy mi zaufali, z którymi współpracowałem i tym, których spotkałem na swojej zawodowej drodze. Prawie dziesięć lat pełniłem funkcję prezesa spółki „Delfin” – ząbkowickich wodociągów. Była to dla mnie wielka przygoda, ale jeszcze bardziej ogromna odpowiedzialność. Mam nadzieję, że nie zawiodłem, a efekty naszych wspólnych wysiłków będą owocowały. Pisząc „wspólnych wysiłków”, myślę o ludziach, którzy tę firmę tworzą, którzy są dyspozycyjni 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu, których pracy często nie widać, a jest ona niezmiernie ważna, odpowiedzialna i codziennie potrzebna.
Przez te lata spółka „Delfin” spłaciła swoje zobowiązania zaciągnięte na modernizację oczyszczalni, stale rozbudowywała infrastrukturę wodociągową i kanalizacyjną. Baza sprzętowa, warunki socjalne, warunki pracy poprawiły się. Wielu wprowadzonych rozwiązań technologicznych i organizacyjnych, które zostały wdrożone i funkcjonują, mogłyby pozazdrościć większe firmy z branży wodociągowej. Udało się utrzymać ceny wody na umiarkowanym poziomie. Nic jednak nie stoi w miejscu i ciągłe wyzwania są konieczne. Przed firmą stoją nowe i ciekawe cele, które będzie realizował już kolejny zarząd. Życzę samych sukcesów i takiego wsparcia załogi, jakie ja otrzymałem. Przez długi czas tworzyliśmy zespół, byliśmy za siebie wzajemnie odpowiedzialni i za wszystkich mieszkańców Gminy korzystających na co dzień z naszych usług. Odchodzę w poczuciu dobrze spełnionego zadania. Zostawiam zespół ludzi, który zna się na swojej „robocie”.
Tych, których mogłem urazić, potraktować niesprawiedliwie – przepraszam. Tym, którzy okazali zrozumienie i sympatię – dziękuję. Do zobaczenia – tym razem już jako klient wodociągów i mieszkaniec Ząbkowic Śląskich.
Marcin Gwóźdź
były prezes Zarządu PWiK „Delfin” sp. z o.o.