Po 27 latach Świeradów-Zdrój i Mirsk wróciły na kolejową mapę Polski.
Jedna z najstarszych linii kolejowych na Dolnym Śląsku przywrócona do życia wraz z nowym rozkładem jazdy, który zaczął obowiązywać od minionej niedzieli, co sygnalizowaliśmy w naszym portalu. Przejazd między tymi miejscowościami trwa około 30 minut, a każdego dnia na 17-kilometrowej trasie kursować będzie dziewięć par komfortowych szynobusów Kolei Dolnośląskich, które zatrzymają się także na przystankach: Proszówka, Mirsk, Mroczkowice i Krobica. Warto dodać, że trasa kolejowa szczególnie piękna i malowniczo położona między Gryfowem Śląskim a Świeradowem-Zdrojem.
Kolejne uzdrowisko zostało włączone do sieci kolejowej. Od niedzieli dziewięć par połączeń będzie tutaj docierać każdego dnia. Tak dobrze skonstruowanej i rozbudowanej oferty przewozowej chyba Świeradów-Zdrój nigdy w swojej historii nie miał. Zapraszam wszystkich do pociągów Kolei Dolnośląskich – mówił wiceprezes zarządu Kolei Dolnośląskich Wojciech Zdanowski.
W uroczystości odnowienia linii oraz inauguracyjnym przejeździe pociągu Kolei Dolnośląskich uczestniczyli marszałek Cezary Przybylski, członek zarządu województwa dolnośląskiego Tymoteusz Myrda, wiceprezes zarządu Kolei Dolnośląskich Wojciech Zdanowski oraz radni sejmiku województwa i lokalni samorządowcy.
Dwa lata temu razem z lokalnymi samorządami podjęliśmy decyzję o rewitalizacji linii kolejowej z Gryfowa Śląskiego przez Mirsk do Świeradowa-Zdroju. Teraz świętujemy wspólny sukces, ale cieszy przede wszystkim obecność wielu Dolnoślązaków, którzy przyszli tutaj, aby razem z nami otworzyć tę trasę. Życzę wszystkim mieszkańcom udanych podróży oraz aby odwiedzało te strony coraz więcej turystów – akcentował członek zarządu województwa dolnośląskiego Tymoteusz Myrda.
Koszt rewitalizacji tej linii to około 60 mln zł, z czego około 40 mln zł pochodziło ze środków unijnych. W finansowaniu inwestycji udział wziął także budżet państwa oraz samorządy Gryfowa Śląskiego, Mirska i Świeradowa-Zdroju. Z przywrócenia połączenia do Świeradowa-Zdroju będą zadowoleni turyści, narciarze i kuracjusze. Dojazd w Góry Izerskie transportem publicznym był dotąd bardzo utrudniony. Co więcej, po zakończeniu podróży pociągiem, z dworca kolejowego w Świeradowie-Zdroju autobusami bezpłatnej komunikacji miejskiej w maksymalnie 20 minut chętni dojadą do każdego wybranego hotelu bądź sanatorium.
Każdego roku odwiedza nas milion turystów. Pociąg rozwiąże wiele problemów komunikacyjnych i znacznie ułatwi dostęp do takich wielkich atrakcji, jakimi są nasze Góry Izerskie czy sam Świeradów-Zdrój – mówił burmistrz Świeradowa-Zdroju Roland Marciniak. W imieniu mieszkańców Mirska wyrażam radość z tego, że będziemy mogli nie tylko odwiedzać Świeradów-Zdrój i Gryfów Śląski, ale także jeździć koleją dalej – dodał burmistrz Mirska Andrzej Jasiński. Nasz Gryfów będzie stacją przesiadkową, a w nowym rozkładzie jazdy tak zostały skorelowane połączenia, że przyjazdy pociągów z Görlitz czy Jeleniej Góry pięknie się komponują z odjazdami w stronę Świeradowa-Zdroju – podkreślał burmistrz Gryfowa Śląskiego Olgierd Poniźnik.
Połączenie ułatwi podróż koleją w kierunku Jeleniej Góry, Zgorzelca, Legnicy i Wrocławia. W pociągi Kolei Dolnośląskich w kierunku Wrocławia i Legnicy będzie można przesiąść się w Jeleniej Górze bądź Lubaniu. To jednak nie wszystko, gdyż od przyszłego tygodnia Koleje Dolnośląskie zyskają kolejne połączenie z czeskim systemem kolejowym. Gminne autobusy, które bezpłatnie kursują między Świeradowem-Zdrojem i Novym Mestem, zostaną ujęte w rozkładzie jazdy czeskich kolei państwowych jako przedłużenie linii Liberec – Nove Mesto.
W 2018 roku obiecaliśmy mieszkańcom Dolnego Śląska dynamiczny rozwój kolei i słowa dotrzymujemy. Pociągi znów dojeżdżają już do Bielawy, Lubina, Jedliny-Zdroju czy Chocianowa. Dziś na kolejową mapę Polski wraca także Świeradów-Zdrój. To historyczny moment, gdyż od teraz kupując bilet w dowolnym zakątku kraju, wszyscy podróżni będą mogli dojechać w piękne dolnośląskie Góry Izerskie – zapewnił marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski.
- Linia kolejowa z Gryfowa Śląskiego do Mirska powstała w 1884 r., a z Mirska do Świeradowa-Zdroju w 1909 r. Ostatni pociąg pasażerski odjechał jednak z Mirska w 1996 roku.
- Linia kolejowa do Świeradowa-Zdroju to jedna z ponad 20 przejętych przez samorząd województwa w ramach programu walki z wykluczeniem komunikacyjnym w regionie. Dzięki niemu dziesiątki tysięcy Dolnoślązaków odzyskują możliwość codziennego przemieszczania się koleją do pracy, szkoły, lekarza czy atrakcji turystycznych.
Komentowane 3