Oszukana seniorka zdążył się zorientować, że traci dużą gotówkę. Agresywny „turysta” zdemolował sprzęt ratujących go osób. Mocno pijany kierowca zatrzymany zanim spowodować mógł wypadek. Działania policjantów w subregionie jeleniogórskim to bardzo różnorodne interwencje.
- Do kamiennogórskiej jednostki zgłosiła się 67-latka, która poprzez portal społecznościowy została poproszona o numer telefonu od dawno niewidzianej znajomej. Niczego nieświadoma seniorka przekazała tę informację, jak się okazało oszustowi. Rozmowa przeniosła się do wiadomości tekstowych, gdzie kobiecie zaproponowano udział w rzekomej loterii internetowej, gdzie można wygrać wartościowe prezenty. Niestety, myśląc, że koresponduje z koleżanką, zgodziła się i na jej numer telefonu został przesłany kod z banku, który następnie przekazała przestępcy. Seniorka była przekonywana, że wygrała dużą kwotę pieniędzy i konieczne jest przesłanie zdjęć swojej karty bankomatowej, po czym miała w aplikacji mobilnej potwierdzać transakcje, aby dokonać przelewu wygranej. Mieszkanka powiatu kamiennogórskiego kilkukrotnie podała oszustowi kody do przelewów, a kiedy zorientowała się, że coś jest nie tak, z jej konta zdążyło już zniknąć prawie 6 tysięcy złotych. Szybki telefon na infolinie banku pozwolił na zablokowanie przelewu środków pieniężnych z kredytu gotówkowego wziętego przez oszusta na kwotę 37 tysięcy złotych. Kamiennogórscy policjanci przypominają, że należy zachować dużą ostrożność w Internecie i z dystansem podchodzić do znajomości za jego pośrednictwem. Oszuści przejmują konta społecznościowe i podszywają się pod Waszych znajomych.
- Jeleniogórscy mundurowi otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie, który porusza się szlakiem górskim w kierunku Śnieżki. Z dodatkowych informacji wynikało, że mężczyzna jest agresywny i ma zamiar targnąć się na swoje życie. Z uwagi na panujące w górach ciężkie, zimowe warunki atmosferyczne policjanci na poszukiwania skierowali się wraz z ratownikami Grupy Karkonoskiej GOPR i mieli dołączyć do ratowników, którzy już wcześniej udali się na poszukiwania. Karkonoskiej grupie poszukiwawczej udało się odnaleźć i wstępnie zaopatrzyć nieodpowiedzialnego turystę, a po chwili dołączyła do nich druga grupa ratownicza wraz policjantami. Odnaleziony mężczyzna był już wyziębiony i dodatkowo znajdował się w stanie nietrzeźwości. Ratownicy błyskawicznie podjęli decyzję o zwiezieniu 32-latka z górskiego szlaku saniami ratowniczymi. Mężczyzna, który nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji odmawiał jednak pomocy, po czym stał się agresywny i wulgarny wobec górskich ratowników oraz policjantów. Niezbędne było użycie środków przymusu bezpośredniego i z pomocą ratowników Grupy Karkonoskiej GOPR udało się umieścić mężczyznę w saniach. Niestety podczas transportu 32-latek wyrywał się i w „podziękowaniu” za udzieloną mu pomoc zniszczył sanie transportowe. Dzięki konsekwencji w działaniu ratownikom Karkonoskiej Grupy GOPR i policjantom, udało się bezpiecznie zwieźć osobę z górskiego szlaku, gdzie po zaopatrzeniu medycznym został przekazany policjantom. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za uszkodzenie mienia z pobudek chuligańskich odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
- Funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu wracając w nocy po zakończonej służbie zauważył na drodze pojazd, którego kierowca nie mieścił się w swoim pasie ruchui poruszał się w innym kierunku niż to sygnalizował. Intuicja podpowiadała, że prowadzący pojazd źle się czuje i potrzebuje pomocy albo jest pod wpływem jakieś substancji. Kiedy obserwowany pojazd zjechał na pobliską stację paliw policjant pojechał za nim, żeby sprawdzi co jest przyczyną nietypowego zachowania kierowcy. Gdy otworzył drzwi poczuł intensywny zapach alkoholu. Decyzja była szybka, zabrał kluczyk od pojazdu i na miejsce wezwał patrol. Na miejscu pojawili się policjanci będący w tym czasie w służbie. Od razu sprawdzili trzeźwość zatrzymanego mężczyzny. Badanie wykazało, że 44-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego miał w organizmie 2,7 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że od 2006 roku mężczyzna ma cofnięte uprawnienia. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl