Przewodnicząca Rady Miejskiej Wałbrzycha nie przyjmuje do wiadomości, że zgodnie z prawem to rada gminy jest organem stanowiącym i kontrolnym, a prezydent organem wykonawczym. W Wałbrzychu jest jednak na odwrót. Tu prezydent wydaje polecenia, a zależni od niego radni, bez dyskusji przegłosują każdy jego projekt uchwały lub wniosek.
Nie ma sesji Rady Miejskiej, na której przewodnicząca nie wprowadziłaby prezydenckich projektów uchwał, mimo że te projekty nie spełniają postanowień art. .20 ust. 5 ustawy o samorządzie gminnym. Projekty te nie wpływają do Rady Gminy co najmniej 7 dni przed dniem rozpoczęcia sesji Rady, lecz zazwyczaj dzień przed, a nawet w dniu obrad Rady. Pani przewodnicząca zupełnie inaczej traktuje projekty złożone przez Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Postanowienia art. 20 ust. 6 wspomnianej wstawy w brzmieniu: „Na wniosek klubu radnych przewodniczący rady gminy jest obowiązany wprowadzić do porządku obrad najbliższej sesji rady gminy projekt uchwały, zgłoszony przez klub radnych, jeżeli wpłynął on do rady gminy co najmniej 7 dni przed dniem rozpoczęcia sesji rady. (…)”, nie wymagają chyba interpretacji.
Dla Pani przewodniczącej Marii Romańskiej i Pani radcy prawnej Anny Słowik-Jurkin to jednak nie jest oczywiste. Najnowszym przykładem jest ostatnia sesja wałbrzyskiej Rady Miejskiej z dnia 28 listopada 2023 r. 8 listopada br., czyli na dwa tygodnie przed posiedzeniem Komisji Edukacji i Kultury oraz 20 dni przed sesją Rady Miejskiej Wałbrzycha, złożyłem w imieniu Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości projekt uchwały ustanawiającej przyszły rok „Rokiem Henryka Szwejcera” – związanego z Wałbrzychem polskiego bohatera i patrioty, torturowanego przez komunistycznych oprawców i zamordowanego we wrocławskim więzieniu.
- Więcej o postaci Henryka Szwejcera można przeczytać klikając TUTAJ.
- Tragiczne losy Henryka Szwejcera zostały wykorzystane do scenariusza spektaklu TVP „Golgota Wrocławska” z 2008 r. Spektakl można obejrzeć w całości klikając TUTAJ.
Przewodnicząca Maria Romańska, mimo składanego wielokrotnie wniosku o wpisanie do porządku obrad Rady wspomnianego projektu uchwały, stwierdziła, że „obowiązek to nie przymus”. Odrzuciła też wniosek o odczytanie treści art. 20 ustawy o samorządzie gminnym. Przewodnicząca Rady Miejskiej uzasadniała swoją decyzję tym, że mogą pojawić się inne propozycje dotyczące przyszłego roku. Przebieg tej polemiki można obejrzeć na zapisie video klikając. TUTAJ od wskaźnika czasu 4:40 lub na poniższy obrazek.
Mogą? Niewątpliwie mogą! Jaki inny projekt może się pojawić przed grudniową sesją Rady Miejskiej? Mając w pamięci wcześniejsze inicjatywy prezydenta Romana Szełemeja, nie jest trudno zgadnąć. Kiedy na początku 2018 roku złożyłem w imieniu Klubu PiS wniosek – projekt uchwały, żeby rondo na wjeździe do Wałbrzycha od strony Świebodzic nazwać „Rondem 100-lecia Niepodległości Polski”, to dzień przed sesją Rady do Biura Rady Miejskiej wpłynął konkurencyjny projekt. Złożył go… prezydent Roman Szełemej, a Pani Przewodniczące stwierdziła, że „prezydent tu jest na specjalnych prawach”, więc jego projekt może być procedowany już po kilku godzinach od momentu złożenia. Rezultat: mamy „Rondo Unii Europejskiej”. Kiedy złożyłem projekt uchwały, żeby nowej obwodnicy Wałbrzycha nadać nazwę „Aleja Rotmistrza Witolda Pileckiego”, okazało się, że prezydent Szełemej ma inne plany, więc rozpisał konkurs na nazwę obwodnicy. Projekt PiS nie został zakwalifikowany do konkursu, gdyż regulamin zakładał, że nazwa musi nawiązywać do UE. Rezultat: mamy „Europejkę” na którą głosowało ponad 400 osób. [Ten wątek relacjonowaliśmy w naszym portalu – przyp. red.]
Można założyć, że w grudniu radni Klubu Radnych Romana Szełemeja jak zwykle wykonają polecenie swojego patrona i przegłosują zapowiadany przez Przewodniczącą Rady Miejskiej „inny projekt”. Jaki? Stawiam, że będziemy mieć „Rok Unii Europejskiej”.
Jerzy Langer
- Henryk Szwejcer urodził się 22 marca 1886 r. w Sosnowcu. Z zawodu był bankierem i przemysłowcem. Brał udział w powstaniach śląskich oraz obronie Warszawy we wrześniu 1939 r. W czasie okupacji niemieckiej należał do Związku Walki Zbrojnej Armii Krajowej posługując się pseudonimem „Słowikowski”. Po zakończeniu działań wojennych objął funkcję dyrektora Zjednoczenia Przemysłu Węglowego w Wałbrzychu. 3 grudnia 1948 r. został aresztowany wraz ze swoimi współpracownikami: Władysławem Czarneckim i Heinrichem Gerlichem, przez funkcjonariuszy Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego we Wrocławiu, pod zarzutem przygotowywania spisku oraz sabotażu gospodarczego. W trakcie śledztwa został poddany torturom, którymi wymuszono przyznanie się do winy. Wojskowy Sąd Rejonowy we Wrocławiu wyrokiem z 28 maja 1949 r. skazał Szwejcera na karę śmierci, którą wykonano przez rozstrzelanie 14 lipca 1949 r. w Więzieniu nr 1 we Wrocławiu przy ul. Kleczkowskiej. Szczątki Henryka Szwejcera zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN w kwietniu 2012 r. na terenie cmentarza Osobowickiego we Wrocławiu. Wręczenie noty identyfikacyjnej dla rodziny nastąpiło 1 grudnia 2023 r. w Belwederze.
Źródło: ipv.gov.pl