- 21-latka wraz z koleżanką założyła zbiórkę pieniędzy na jednej z platform crowdfundingowych. Według opisu przyszła mama miała być w zagrożonej ciąży oraz w kiepskiej sytuacji materialnej. Wyznaczony cel to przetrwanie przez nią i jej dziecko pierwszych miesięcy po narodzeniu się maleństwa.
Obie kobiety wszystko dobrze zaplanowały. W opisie zbiórki między innymi napisały, że 21-latka była w 39 tygodniu zagrożonej ciąży i nie mogła liczyć na wsparcie rodziny, ani też ojca dziecka, który przebywał w zakładzie karnym, a wcześniej miał on znęcać się psychicznie i fizycznie nad młodą mieszkanką naszego miasta.
To była oczywiście tylko część opisu mającego na celu wzbudzić w darczyńcach współczucie. W większości nie był on jednak zgodny ze stanem faktycznym. Kobieta w październiku tego roku urodziła zdrowe dziecko, które ostatecznie już po kilku dniach decyzją sądu zostało przekazane rodzinie zastępczej, gdyż młoda mama po prostu go nie chciała. Okazało się więc, że celem zbiórki pieniędzy nie było przetrwanie codziennego życia, a chęć wzbogacenia się.
W ciągu kilku tygodni zbiórkę „dla przyszłej mamusi” wsparło 347 osób. Zebrane zostało ponad 22 tys. zł. Podejrzane wypłaciły gotówkę i wykorzystały na zupełnie inne cele. Dodatkowo w trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że 21-latka 18 lutego 2019 roku zawarła z jednym z parabanków umowę pożyczki na kwotę 4100 złotych, wiedząc, że nie będzie zamierzała jej spłacać. Tym samym działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadziła firmę do niekorzystnego rozporządzania własnym mieniem.
Obie kobiety odpowiedzą teraz przed sądem. Za oszustwa grozi im kara pozbawienia wolności do lat 8. Decyzją prokuratury obie objęte zostały dozorem policyjnym.
- Policjanci z Wałbrzycha otrzymali zgłoszenie od pokrzywdzonego, że jeden z najbliższych członków rodziny ciągle podszywa się pod jego osobę, przez co już dwukrotnie naraził go na postępowania karne oraz w sprawie o wykroczenie.
Około godz. 17:30 do drugiego komisariatu w Wałbrzychu przyszedł 40-latek, który oświadczył, że przez własnego brata ma teraz postępowanie w sprawie o wykroczenie oraz w sprawie karnej – między innymi o posiadanie narkotyków – a czynów tych nie popełnił. Okazało się, że 38-latek w podstępny sposób od dłuższego czasu miał posługiwać się danymi personalnymi o dwa lata starszego brata, znając je dokładnie na pamięć.
Bezpośrednio po przyjęciu zawiadomienia o przestępstwie policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzanego i jeszcze tego samego wieczora zatrzymali go. W trakcie wykonywanych czynności policjanci znaleźli przy nim oraz w zajmowanym przez niego mieszkaniu dwa zawiniątka foliowe z narkotykami. Po przebadaniu okazało się, że w obu przypadkach to amfetamina. W trakcie interwencji funkcjonariusze sprawdzili, czy mężczyzna podał właściwe imię i nazwisko. Okazało się, że podejrzany po raz kolejny posłużył się danymi personalnymi brata. Podczas dalszych czynności procesowych został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty tworzenia podstępnych zabiegów – dzięki którym przeciwko innej osobie skierowane zostało ściganie o wykroczenie i przestępstwo.
Za fałszerstwo materialne oraz posiadanie narkotyków grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 5. 38-latek objęty został dozorem policyjnym.
Poprzez: KMP Wałbrzych