- Policjanci z wałbrzyskiej komendy miejskiej zatrzymali agresywnego seniora, który znieważył i groził śmiercią załodze karetki pogotowia ratunkowego, a także uderzył w twarz ratowniczkę medyczną.
O godz. 14:00, zespół ratownictwa medycznego z wałbrzyskiego szpitala został zadysponowany w celu udzielenia pomocy 80-letniemu mieszkańcowi miasta. Wałbrzyszanin miał w mieszkaniu źle się poczuć. Na miejscu ratownicy zastali mężczyznę, którego dotyczyło zgłoszenie. Po wstępnym badaniu senior stał się jednak bardzo agresywny. Używając niecenzuralnych słów, zaczął znieważać medyków, grozić im śmiercią, a następnie uderzył w twarz ratowniczkę medyczną.
Próba zwrócenia uwagi na niewłaściwe zachowanie 80-latka, tylko spotęgowała jego agresję. Załoga karetki poprosiła o pomoc policjantów. Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zatrzymali agresywnego mężczyznę i przewieźli go do policyjnego aresztu. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,5 promila alkoholu. Zatrzymany wałbrzyszanin na drugi dzień usłyszał dwa zarzuty – znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych. Grozi mu za to kara 3 lat pozbawienia wolności.
Warto pamiętać, że jeżeli ratownik medyczny udziela pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podejmuje medyczne czynności ratunkowe, przysługuje mu taka sama ochrona prawna, jaka jest przewidziana dla funkcjonariusza publicznego. Każdy, kto naruszy nietykalność cielesną, znieważy bądź będzie wpływał przemocą lub groźbą bezprawną na wykonywane czynności lub dopuści się czynnej napaści na ratownika medycznego, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Warto podkreślić, że ochronie podlegają również osoby przybrane do pomocy.
- Wałbrzyscy kryminalni współpracując z funkcjonariuszami z drogówki, zatrzymali mężczyznę, który ukrywał się od dłuższego czasu przed wymiarem sprawiedliwości. Przebywał poza granicami kraju i często zmieniał miejsca pobytu, a wpadł w jednym z mieszkań na terenie powiatu wałbrzyskiego.
Wałbrzyscy policjanci wiedzieli, że mężczyzna od dłuższego czasu ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości na terenie jednego ze skandynawskich krajów. Weszli jednak w posiadanie informacji o tym, że 33-latek wrócił do Polski i obecnie prawdopodobnie przebywa w Wałbrzychu. Skoro świt pojechali więc pod wytypowany operacyjnie adres i był to strzał w tzw. „dziesiątkę”. Skutecznie prowadzone czynności kryminalnych doprowadziły więc do zatrzymania mężczyzny.
Wałbrzyszanin był poszukiwany dziewięcioma listami gończymi za różnego rodzaju kradzieże oraz jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Został przez policjantów pionu kryminalnego przewieziony do Aresztu Śledczego w Świdnicy, skąd trafi następnie do jednego z zakładów karnych na terenie Polski. Zgodnie z decyzją sądu, spędzi w więzieniu najbliższe cztery lata.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl
