O, Matko odłóż dzień narodzenia na inny czas. Niechaj nie widzą oczy stworzenia, jak gnębią nas. Niechaj się rodzi Syn Najmilejszy śród innych gwiazd, ale nie tutaj, nie w najsmutniejszym ze wszystkich miast. Bo w naszym mieście, które pamiętasz z dalekich dni, krzyże wyrosły, krzyże i cmentarz świeży od krwi. Bo nasze dzieci pod szrapnelami padły bez tchu. O, Święta Mario, módl się za nami, lecz nie chodź tu.
Niezwykle przejmująca kolęda z muzyką Zbigniewa Preisnera – mistrza kompozycji nastrojów. Wykonuje ją Margaret – wokalistka znana z popularnych utworów z gatunku pop. Tym razem prezentuje ona utwór z przesłaniem nawiązującym do zbliżającego się wieczoru wigilijnego, ale też do tego, co w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia 1939 roku czuli mieszkańcy Warszawy. Margaret śpiewając opublikowaną w mediach zaledwie kilka dni temu piosenkę niejako namawia nas do tego, by łamiąc się opłatkiem i składając sobie świąteczne życzenia, nie zamykali oczu i serc na tych, którzy w tym samym czasie – w przeszłości i teraz – nie mieli tyle szczęścia, co my. „Kolęda Warszawska 1939” jest bardzo smutna, obraz video utrzymuje nas w aurze przeszłości, linia melodyczna skłania do zatrzymania się. >> Nie każdy będzie mógł pochwalić się „wesołymi świętami”. Nie każde święta będą spokojne i radosne… W nowej odsłonie przypominam przepiękną „Kolędę Warszawską 1939” << – napisała artystka na swoim Facebooku.
„W samo południe” w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas. Zachęcamy Czytelników do przesyłania linków do własnych lub znalezionych w sieci klipów, które będziemy udostępniać wszystkim odbiorcom naszego portalu. Przesyłki można kierować poprzez formularz TWOJA INFORMACJA.