Na początku maja br. pisaliśmy w naszym portalu o tym, że w nocnej panoramie Ząbkowic pojawił się nowy punkt. Stała się nim Wieża Ciśnień, która od wieczoru 3 maja jest profesjonalnie iluminowana. Wymieniając inne oświetlone lub pogrążone w ciemnościach obiekty, nie wspomnieliśmy o murach obronnych w Parku Sybiraków.
Spieszymy zatem z uzupełnieniem wykazu akcentowanych światłem elementów architektonicznych miasta, a właściwie z przypomnieniem faktu, że fragment murów w pobliżu nieistniejącej już fontanny (o tym też pisaliśmy w naszym portalu) od lata ubiegłego roku jest iluminowany, o czym informowaliśmy naszych Czytelników we wrześniu 2014 r. Na widocznych poniżej zdjęciach wykonanych wczoraj potwierdzamy, że tak właśnie jest.
Przy okazji jednak ponawiamy sugestię / podpowiedź / apel, aby rozważyć opracowanie planu iluminacji Ratusza i innych wybranych obiektów, szczególnie wież (o tym, że Ząbkowice Śląskie są miastem wielu wież już pisaliśmy w naszym portalu). Taka całościowa koncepcja pozwoliłaby na realizację projektu, którego rezultatem byłaby unikalna panorama miasta nocą. Widoczna po zmroku, przyciągałaby wzrok przejeżdżających w pobliżu Ząbkowic i stanowiłaby najbardziej naturalną promocję walorów widokowych miasta. Jak bardzo zmienia się ich percepcja można zobaczyć na zdjęciu w czołówce niniejszej notki. O tym, jak bardzo działanie rzutników światła wpływa na widoczność można przekonać się osobiście wybierając się na spacer po zmroku albo oglądając zdjęcia, jakie zamieszczamy poniżej.
Iluminacja obiektów zabytkowych, nawet ich zachowanych ruin (np. zamku ząbkowickiego) od strony kosztów utrzymania nie stanowi bardzo dużego obciążenia, jeśli zastosuje się energooszczędne technologie. Ci, którzy podróżują po Polsce czy dalej, doskonale wiedzą, że oświetlanie gmachów i innych elementów widokowych jest swego rodzaju standardem. Szczególnie w przypadku miast zabiegających o ruch turystyczny. Można się zgodzić z tezą, że iluminowanie obiektów architektonicznych nie jest pierwszą i pilną potrzebą Ząbkowic, ale to nie podważa wartości samego pomysłu. Warto zatem o tym porozmawiać.