„Z Francji do Polski – 150 lat obecności Klarysek od Wieczystej Adoracji na ziemiach polskich” – tak brzmiał temat przewodni sympozjum naukowego. Dla wszystkich zainteresowanych sferą życia duchowego było pasjonującym spotkaniem z historią zakonu, a więc poniekąd zetknięciem się z… tajemnicą powołania zakonnego.
Na sesję popularno-naukową, która odbyła się 19 czerwca 2021 roku w gościnnym Domu Rekolekcyjnym Księży Pallotynów w Ząbkowicach Śląskich, zaproszono doskonałych prelegentów – o czym zaraz, ale też znamienite grono słuchaczy – o czym na końcu. Poniższa relacja nie będzie streszczeniem poszczególnych wystąpień, ale raczej próbą odnotowania aury, jaka panowała przez tych kilka dobrych godzin…
Seria wykładów zaczęła się wcześnie rano jak na sobotę – choć zapewne owo „wcześnie rano” dotyczyło bardziej świeckich uczestników konferencji, bo przecież siostry zakonne są raczej przyzwyczajone do aktywności od wschodu słońca. Warto podkreślić tę porę, bo dzięki temu można mówić (pisać) o tym, że „kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje” – w tym przypadku tym, co zostało dane, była obfita doza wiedzy przeplatanej świadectwem franciszkańskiej duchowości.
Temat pierwszy to Zakon Klarysek od Wieczystej Adoracji na przestrzeni lat – geneza, transformacja, ekspansja. Opracowany przez ojca prof. dra hab. Rolanda Prejsa (OFMCap).
Prelegent z Lublina nie mógł przybyć, ale tekst został odczytany przez siostrę Marię Bonawenturę (OCPA) z Kęt i z miejsca przeniósł słuchaczy w rzeczywistość społeczną i kościelną sprzed tytułowych 150 lat. Był bowiem nakreśleniem okoliczności, może lepiej napisać – krajobrazu duchowego i organizacyjnego, na tle którego – krok po kroku – wyłaniała się franciszkańska idea monastyczna spleciona z pragnieniem nieustającej modlitwy przed Najświętszym Sakramentem. Nam, współczesnym, może się zdawać, że to było jakieś „pstryk” Bożych palców, ale tak naprawdę to był łańcuch zdarzeń, okoliczności, czasem przeszkód, którego ogniwa prowadziły z dekady na dekadę do ziszczenia się zamysłu Opatrzności w ludzkich umysłach i czynach.
O tym jak wyglądały Pierwsze kroki na ziemiach polskich: Poznań, Granowo, Gniezno, Lwów. Trudności i perspektywy – w niezwykle osobistym tonie opowiadała w kolejnym referacie siostra Maria Barbara Kijak (OCPA) z Ząbkowic Śląskich.
Ta część sesji była „jakby” czytaniem pamiętnika. Dlaczego? Prelegentka bowiem sięgała bardzo detalicznie do miejsc, dat i postaci, których wspólny nurt, czasem krzyżujące się ścieżki, przeprowadziły zakon do postaci, jaką znamy współcześnie. Zarówno pod względem organizacji, jak i w znaczeniu kanonicznym, ten czas – będący już pierwszym etapem wspomnianego na wstępie 150-lecia obecności Sióstr Klarysek w Polsce – wyznaczył drogi kształtowania charyzmatu i charakterystykę wrastania w Kościół w Polsce. Etap ten zamknęła nieszczęsna wojenna pożoga i konieczność opuszczenia terenu II Rzeczypospolitej Polskiej anektowanego powojennymi paktami przez jedno ówczesnych mocarstw, jakim był Związek Sowiecki. Po roku 1945 rozpoczął się – i Bogu dzięki trwa – drugi etap dziejów zakonu i jego oddziaływania na życie Kościoła w Polsce.
O tym mówiła ponownie siostra Maria Barbara Kijak (OCPA) z Ząbkowic Śląskich. Temat kolejnego jej wystąpienia brzmiał Służebnica Boża Matka Maria od Krzyża Morawska – pierwsza przełożona zakonu na ziemiach polskich.
Życie i dzieło tej kobiety w świetle przedstawionego referatu okazało się tak naprawdę swego rodzaju zwierciadłem, czy może lepiej stwierdzić, że było osnową duchowości Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji, jakie znamy dzisiaj w Polsce, w tym w Ząbkowicach Śląskich czy Kłodzku. Wprawdzie biografia faktycznej inspiratorki idei zakonu i jego założycielki nie sięga tzw. „naszych czasów”, ale to siła jej duchowości i energia, jaką emanowała u zarania Zakonu, wpływa do dzisiaj na rytm modlitwy i pracy Sióstr Klarysek – także w drugiej dekadzie XXI wieku. Przekładając to nieco na język kultury masowej, można bez wahania zaryzykować tezę, że życiorys Matki Marii od Krzyża Ludwiki Morawskiej, może być kanwą dobrego filmu, którego fabuła nie wymagałaby „podkręcania” napięcia od pierwszej do ostatniej sekwencji.
Na finale sympozjum wykład Apostolstwo przez muzykę. Pieśni eucharystyczne i okolicznościowe Siostry Marii Anuncjaty Łady wygłosił ks. dr Wojciech Kałamarz (CM) z Krakowa.
Poza przyspieszonym kursem muzykologii kościelnej dla wszystkich uczestników sympozjum – podanym w dość przystępny i chwilami zabawny sposób – był to moment otwierania oczu na nieznany fragment historii Zakonu Sióstr Klarysek. Wspomniana w tytule siostra była, obok Matki Marii od Krzyża, jedną z prekursorek zakonu. Była też – jak określilibyśmy współcześnie – kreatywna w dziedzinie tekstów pieśni kościelnych. Prelegent ujawnił niejako, że znane nam (mniej lub bardziej) utwory śpiewane w liturgii są właśnie efektem duchowych natchnień (twórczej weny – mówiąc znów językiem naszych czasów) Siostry Anuncjaty. Nie zawsze jest to widoczne w opisach zawartych w śpiewnikach, ale czuciem wiary pisane wersy i refreny są do dzisiaj cząstkami śpiewnej skarbnicy Kościoła w Polsce.
Wśród uczestników konferencji były siostry klaryski z klasztorów w Kłodzku, Kętach, Pniewach oraz z Ząbkowic Śląskich. Wśród słuchaczy były też osoby związane z III Zakonem Franciszkańskim bardzo aktywnym w Ząbkowicach Śląskich. Byli też obecni m.in. poseł na Sejm RP Marcin Gwóźdź z małżonką Aleksandrą oraz burmistrz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek i wicestarosta ząbkowicki Waldemar Wieja.
W przerwach nie zabrakło czasu na rozmowy i osobistą modlitwę. Było też krótkie nawiedzenie kaplicy Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej położonej tuż przy domu rekolekcyjnym Księży Pallotynów w Ząbkowicach Śląskich. Miejsce to jest związane głęboko z historią – nie mniej bogatą – innego instytutu życia konsekrowanego, jakim są Szensztackie Siostry Maryi. Ich polski etap dziejów zaczynał się właśnie w tym miejscu i w Ząbkowicach Śląskich, ale to już temat na inną relację.
Cała sesja dobiegła szczęśliwego finału późnym popołudniem, a prowadziła ją z medialną swadą siostra Maria Rafaela (OCPA) z klasztoru w Kętach. Na zakończenie podziękowanie za owocny przebieg i organizację sympozjum wygłosiła siostra Maria Serafina – prezeska Federacji św. Klary w Polsce oraz przełożona klasztoru w Ząbkowicach Śląskich matka Maria Dominika. Na zakończenie nie zabrakło oczywiście wspólnego zdjęcia (jak to mówią językiem mediów społecznościowych – „family photo”). Spotkanie dobiegło końca.
Siostry Klaryski od Wieczystej Adoracji trwają na polu nieprzerwanej od 150 lat duchowej pracy. Są częścią kościelnego krajobrazu Polski, w tym mistycznej panoramy bliskich piszącemu te słowa Ząbkowic Śląskich. Wielu z nas, bez zanurzonych w modlitwie Sióstr Klarysek, nie doświadczałoby w życiu niesłyszalnego, ale rzeczywistego echa nieustającej siostrzanej całodobowej modlitwy. Bogu niech będą dzięki…
Informacyjną pigułkę z sesji można zobaczyć w materiale video udostępnionym w serwisie Klaryski.net
RELACJA I FOTO: Krzysztof Kotowicz
Komentowane 4