Lubańscy policjanci skutecznie działali w sytuacji poważnego zagrożenia życia jakie było efektem próby samobójczej. Szybko namierzyli i zatrzymali sprawcę kradzieży kasetki ze sporą sumą pieniędzy. Brali też udział w bezpiecznie zakończonej akcji neutralizacji niewybuchu.
- Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu wpłynęło zgłoszenie dotyczące próby targnięcia się na własne życie przez 32-latka. We wskazane miejsce pojechali policjanci wydziału ruchu drogowego st. sierż. Krzysztof Chojnowski oraz st. post. Marcin Dereniowski. Skierowani na miejsce funkcjonariusze znaleźli na klatce schodowej w kałuży krwi przytomnego mężczyznę. Natychmiast rozpoczęli ratowanie jego życia. Na rany nałożyli opatrunek tamujący krwawienie. Do czasu przybycia karetki monitorowali funkcje życiowe poszkodowanego i rozmawiali z nim, aby nie dopuścić do utraty przytomności. Następnie opatrzonego mężczyznę przekazali załodze karetki pogotowia. Dzięki szybkiej i profesjonalnej pomocy lubańskich policjantów, kolejne ludzkie życie zostało uratowane. Takie interwencje w sytuacjach, gdzie liczy się każda minuta i szybkie działanie, zawsze są dla policjantów trudne, ale jak sami mówią, adrenalina dodaje im wtedy sił i pomaga się skoncentrować. Wprawdzie z jednej strony czują napięcie i stres, ale jednocześnie radość i satysfakcję, że zdążyli na czas i pomogli człowiekowi w potrzebie.
- Na skrzynkę e-mail dzielnicowego lubańskiej jednostki Policji wpłynęła informacja o niebezpiecznym znalezisku. Z treści otrzymanej wiadomości wynikało, że na terenie kompleksu leśnego w obrębie miejscowości Kościelnik ujawniony został przedmiot, który swoim kształtem przypomina niewybuch. Zadysponowany niezwłocznie na miejsce patrol potwierdził, że we wskazanym w zgłoszeniu miejscu znajduje się granat moździerzowy z czasów II wojny światowej. Na tej podstawie mundurowi dokonali zabezpieczenia miejsca ujawnienia niewybuchu do momentu przyjazdu saperów z 23 Śląskiego Pułku Artylerii w Bolesławcu. W związku z tym, że coraz częściej odnajdywane są pociski różnego rodzaju oraz kalibru ostrzegamy, aby samodzielnie nie próbować przenosić tego typu znalezisk, jak najszybciej powiadomić dyżurnego, a miejsce oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu.
Nie wolno znalezionych niewybuchów podnosić, odkopywać, przenosić, a także wrzucać ich do ognia ani do miejsc takich jak stawy, jeziora, rowy! W przypadku znalezienia niewybuchu lub niewypału należy powiadomić służby dzwonić pod nr alarmowy 112. Przypominamy również, że każda osoba przekazująca zgłoszenie powinna podać dyspozytorowi: opis przedmiotu (długość, średnica), dokładne miejsce i czas wykrycia, dane osoby, która wykryła niewybuch i może wskazać dokładne miejsce jego położenia.
- Skuteczność policyjnych działań w dużej mierze zależy od bardzo dobrego rozpoznania terenu oraz zdobytego w trakcie służby doświadczenia. Właśnie takie zaangażowanie miała miejsce podczas działań związanych z kradzieżą sporej sumy pieniędzy ze stoiska podczas jarmarku wielkanocnego w Lubaniu. Niezamknięta kasetka z kwotę 5500 zł usytuowana była w środkowej części stołu, na którym wystawione zostały produkty do sprzedaży. Jak ustalono już wtedy wystawca był obserwowany przez mężczyznę, który wykorzystując dogodny moment skradł pieniądze, po czym oddalił się z miejsca, to świadek zdarzenia poinformował o całej sytuacji niczego nie podejrzewającego wystawcę. Natychmiast w poszukiwanie sprawcy zaangażowali się lubańscy kryminalni, przy wsparciu policjantów prewencji. Mundurowi rozpoczęli działania operacyjne, sprawdzając każdy szczegół. Po kilku godzinach kryminalni zatrzymali podejrzanego. Podczas sprawdzenia policjanci ujawnili przy nim woreczek z narkotykiem. Po zbadaniu testerem narkotykowym i zważeniu okazało się, że jest to 19 porcji metamfetaminy. 20-letni mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu kradzieży oraz posiadania narkotyków, grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dzięki zaangażowaniu lubańskich kryminalnych i czujności świadka zdarzenia sprawca kradzieży nie uniknie odpowiedzialności karnej.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl