Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o zabicie zwierzęcia. Bezpośrednio po dokonaniu tego czynu mężczyzna oddalił się z miejsca, chcąc w ten sposób uniknąć odpowiedzialności.
Bolesławieccy policjanci otrzymali zgłoszenie z treści, którego wynikało, że na terenie jednej z posesji został znaleziony martwy kot. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że śmierć zwierzęcia mogła nastąpić w wyniku postrzelania z wiatrówki. W toku prowadzonych czynności policjanci Komisariatu Policji w Kruszynie do sprawy zatrzymali mężczyznę podejrzanego o dokonanie tego czynu. Funkcjonariusze zabezpieczyli wiatrówkę należącą do mieszkańca gminy Bolesławiec oraz truchło kota.
Przeprowadzone czynności w ramach postępowania potwierdziły, że kilka godzin przed znalezieniem martwego kota podejrzany strzelił do czworonoga, kiedy ten przebywał na terenie jego podwórku. Po postrzeleniu kot mężczyzna uciekł, zapewne chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za dokonany czyn. W trakcie wykonywania czynności dowodowych 67-latek usłyszał zarzut śmiertelnego postrzelenia kota, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci odzyskali skradziony samochód. Kierowca był poszukiwany.
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Jaworze zostali zadysponowani do przeprowadzenia interwencji w sprawie ujawnienia na zajeździe z autostrady A4 w obrębie miejscowości Wądroże Wielkie, samochodu osobowego marki Audi, którego uszkodzenia wskazują na fakt, że mógł zostać skradziony. Zadysponowany na miejsce patrol we wskazanym w zgłoszeniu miejscu zastał pojazd z wybitą tylną lewą szybą, na domiar złego uszkodzoną stacyjką. Sprawdzenie w policyjnych rejestrach potwierdziło, że pojazd figuruje jako utracony, a do kradzieży doszło na terenie Nowej Soli.
W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że założone tablice rejestracyjne, tak naprawdę pochodzą od innego pojazdu. Wartość skradzionego pojazdu jego właściciel oszacował na kwotę 20 tysięcy złotych. Na miejscu funkcjonariusze zastali, także strażaków, którzy pomogli kierowcy usunąć wskazany pojazd z odcinka drogi. I tak, w rozpytaniu strażacy stwierdzili, że kierowcą samochodu osobowego był mężczyzna, który oświadczył, że jego pojazd uległ awarii. Kiedy z kontekstu rozmowy wynikało, że na miejsce został już zadysponowany patrol Policji, mężczyzna bez podania wyraźnego powodu uciekł.
W tym samym czasie dyżurny stanowiska kierowania w okolice miejsca zdarzenia wysłał patrol dzielnicowych. Niedaleko miejsca interwencji, gdzie czynności służbowe wykonywał już inny patrol, dzielnicowy dostrzegli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał wizerunkowi osoby, która oddaliła się od pojazdu. W trakcie legitymowania mężczyzną okazał się 42-letni mieszkaniec Bogatyni, który został zatrzymany i doprowadzony do jednostki policji celem wykonania czynności procesowych. Dość szybko okazało się również, że zgodnie z informacjami zawartymi w Systemie Informacyjnym Schengen, zatrzymany 42-latek jest osobą poszukiwaną do ustalenia miejsca pobytu. W trakcie wykonywania dalszych czynności odzyskany samochód został odholowany na policyjny parking i niebawem wróci do właściciela. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego śledczy przedstawili 42-latkowi zarzut paserstwa. Z uwagi na fakt, iż podejrzany był już karany za podobne przestępstwa, będzie odpowiadał w warunkach „recydywy”. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 7,5 lat pozbawienia wolności.
Służba w Policji to nie jest tylko praca, to misja, która nie kończy się wraz ze zdjęciem munduru czy urlopem.
Jaworski policjant – aspirat Rajmund Kaczor – był w dniu wolnym od służby i podczas robienia zakupów w jednym z jaworskich sklepów odzieżowych zauważył mężczyznę, który ukrył się między regałami z dwiema parami spodni, po czym schował je do plecaka i podążał w stronę wyjścia. Policjant natychmiast ruszył za nim, minął linię kas i zdecydowanym działaniem ujął sprawcę. Towar powrócił na półki sklepowe w nienaruszonym stanie, a wezwany na miejsce patrol wykonał czynności ze sklepowym złodziejem, kierując wobec niego wniosek do sądu o ukaranie. Służba w Policji to nie zwykła praca, to misja, służba społeczeństwu i przede wszystkim gotowość, by o każdej porze dnia oraz nocy móc zareagować. Niezależnie, czy jesteśmy na służbie, czy mamy dzień wolny.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl