- Wałbrzyscy policjanci nie ustają w walce z nielegalnym biznesem hazardowym. Doskonałe rozpoznanie środowiska amatorów „jednorękich bandytów” oraz przeprowadzane wspólnie z celnikami akcje, skutkują likwidacją kolejnych salonów gier, działających niezgodnie z obowiązującą ustawą.
W trakcie prowadzonych działań policjanci z Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu wraz z funkcjonariuszami Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu Delegatura w Wałbrzychu ustalili, że 34-letnia wałbrzyszanka organizowała gry na automatach hazardowych bez wymaganego zezwolenia.
W toku czynności procesowych mundurowi zabezpieczyli 3 nielegalne automaty hazardowe o wartości 20 tys. zł oraz pieniądze przeznaczone na wypłaty dla graczy w kwocie blisko 2 tys. zł. Wartość uszczuplenia z tytułu nieopłaconego podatku została oszacowana na kwotę 300 tys. zł na szkodę Skarbu Państwa. Maszyny zostały przekazane funkcjonariuszom służby celnej, którzy będą prowadzić dalsze postępowanie w sprawie.
Zgodnie z Ustawą o grach hazardowych, właścicielowi lokalu oraz właścicielowi automatów grozi wysoka grzywna oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci i celnicy zapewniają, że w dalszym ciągu będą bezwzględni, w zwalczaniu tego rodzaju nielegalnego oraz szkodliwego społecznie procederu.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu w dniu wczorajszym przedstawili zarzut kradzieży 27-letniej mieszkance Wałbrzycha. Kobieta w jednym ze sklepów w strefie samoobsługowej skanowała i płaciła tylko za część produktów, które miała w koszyku. Po analizie monitoringu okazało się, że wałbrzyszanka okradła w ten sposób sklep kilka dni temu. Grozi jej do 5 lat pozbawiania wolności.
- Tego samego dnia około godz. 15:00 w jednym ze sklepów przy ul. Mazowieckiej w Wałbrzychu pracownik ochrony ujął kobietę, która ukradła towar o wartości ponad 200 złotych.
Były to m.in. kosmetyki i artykuły higieniczne. 27-latka odbijała na kasie samoobsługowej tylko część towaru, który miała w koszyku, a pozostałe produkty pakowała do torby. Zachowaniu kobiety bacznie przyglądał się jednak ochroniarz sklepu i zanim zdążyła wyjść, ten zagrodził jej drogę i wezwał na miejsce policję. Skradziony towar powrócił do dalszej sprzedaży, a kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy z wałbrzyskiej prewencji.
Nie była to jedyna kradzież jakiej dopuściła się kobieta. Po analizie monitoringu okazało się, że kilka dni wcześniej „odwiedzała” sklep i zapłaciła jedynie za część produktów, które miała w koszyku, a pozostałe pakowała do torby, bez uiszczenia za nie opłaty. Łącznie, kobieta ukradła tym samym towar za ponad 600 zł. Zatrzymana 27-latka usłyszała zarzut kradzieży. Grozi jej teraz do 5 lat pozbawiania wolności.
Poprzez: KMP Wałbrzych