Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o kradzież z włamaniem.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna w Jeleniej Górze dokonał kradzieży z włamaniem. Sprawca wykorzystał nieobecność pracowników w pokoju nauczycielskim w jednej z jeleniogórskich szkół ukradł klucze. Następnie już bez większych problemów wchodził kolejno do sal lekcyjnych, a następnie okradał je. Jak ustalili śledczy łupem sprawcy padły laptopy, głośniki, radio i projektor. Wartość poniesionych strat oszacowano na kwotę ponad 10 tysięcy złotych. Dość szybko okazało się, że tego czynu jeleniogórzanin dopuścił się w warunkach tak zwanej „recydywy”.
Funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego o popełnienie tego przestępstwa na podstawie analizy nagrań z kamer monitoringu, a także w oparciu o zebrane w tej sprawie informacje. Do tej pory policjanci odzyskali część skradzionego mienia, który mężczyzna ukrył w mieszkaniu swojej partnerki. Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Co ważniejsze mundurowi prowadzą czynności, których celem jest odzyskanie pozostałych skradzionych wartościowych przedmiotów. Za popełnione przestępstwo 24-latek odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Policjanci odzyskali motocykl, w tym pozostałe skradzione mienie. Sprawcy usłyszeli już zarzuty.
Mundurowi z Lubania prowadzili intensywne czynności do sprawy kradzieży z włamaniem do garażu. Jak wynikało z treści zawiadomienia sprawcy dokonali kradzieży motocykla marki MBK oraz rożnego rodzaju mienia. W toku prowadzonych czynności łączną wartość skradzionego mienia oszacowana została na kwotę 8280 złotych. Śledczy w trakcie prowadzonych czynności wykrywczych ustalili podejrzanych w sprawie. Jako pierwszy na terenie Olszyny zatrzymany został 36-latek. W toku prowadzonych czynności mundurowi podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych ujawnili woreczek foliowy wraz z zawartości w postaci suszu. Urządzenie wykazało, że zabezpieczona substancja, to nic innego jak marihuana w ilości 88 porcji. Ponadto sprawdzenie danych w policyjnych systemach potwierdziło, że podejrzany w sprawie od pewnego czasu był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 60 dni.
Kolejne czynności wykonywane na miejscu zdarzenia skutkowały odzyskaniem skradzionych przedmiotów między innymi butli gazowej z podgrzewaczem, sprzętu wędkarskiego oraz kosy spalinowej. Podczas, gdy mundurowi prowadzili czynności służbowe pod posesję podjechał pojazd, którym według wiedzy policjantów poruszał się drugi z mężczyzn podejrzanych w sprawie. Kierowca na widok policjantów gwałtownie ruszył z miejsca, a następnie próbował przejechać interweniujących funkcjonariuszy. Jednak całe starania mężczyzny dotyczące uniknięcia odpowiedzialności za dokonany czyn poszły na marne. Jeszcze tego samego dnia kryminalni po siłowym wejściu do budynku mieszkalnego na terenie Olszyny zatrzymali 40- letniego mężczyznę. W toku prowadzonych czynności mundurowi odzyskali również skradziony motocykl. Podejrzany został poddany badaniu na obecność narkotyków w organizmie. Test okazał się pozytywny. Zgodnie z obowiązującą procedurą od mężczyzny pobrano krew do dalszej weryfikacji. Sprawcy w wieku 36 i 40- lat zostali doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Lubaniu. Podejrzanym przedstawiono zarzut dotyczący kradzieży z włamaniem oraz 36-latkowi posiadania środków odurzających, drugiemu czynnej napaści na policjanta. Za dokonane przestępstwa sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjant jechał na służbę, był świadkiem zdarzenia drogowego. Pomógł kobiecie opuścić pojazd, który chwilę wcześniej dachował.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu jechał rano do służby. W tym dniu na drodze powiatu bolesławieckiego panowały ciężkie warunki atmosferyczne. Lokalne opady śniegu i silny wiatr spowodowały, że jazda samochodem w tym dniu była znacznie utrudniona. W pewnym momencie policjant dostrzegł jak na łuku drogi kierująca samochodem osobowym traci panowanie nad pojazdem w wyniku czego wpada do przydrożnego rowu. Na domiar złego pojazd dachował. Policjant zatrzymał swój pojazd i włączył światła awaryjne. Funkcjonariusz tym samym chciał zwrócić uwagę wszystkim kierującym, że w tym miejscu doszło do zdarzenia drogowego.
Korzystając z wyszkolenia i nabytego doświadczenia zawodowego jako policjant, od razu pobiegł do pojazdu, który chwilę wcześniej dachował. Policjant ustalił, że kierująca znajduje się cały czas wewnątrz pojazdu, na szczęście była komunikatywna. Jednak dość szybko okazało się, że w wyniku zdarzenia automatycznie zatrzasnęły się drzwi, co utrudniło samodzielne opuszczenie pojazdu przez kierującą. Jednak szybka reakcja i sprawne działania na miejscu zdarzenia doprowadziły do tego, że kobieta ostatecznie przy pomocy i wsparciu policjanta opuściła pojazd. W analogicznym czasie jeden ze świadków zdarzenia poinformował już służby, które zostały zadysponowane na miejsce. W tym czasie również policjant wyłączył silnik uszkodzonego w wyniku zdarzenia pojazdu, a co ważniejsze zajął się kierującą do czasu przyjazdu zespołu medycznego. Kobiecie na szczęście nic poważnego się nie stało, ale sytuacja wyglądało bardzo niebezpiecznie.
Policjant znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Udzielając kobiecie pomocy, wykorzystał doświadczenie i umiejętności zdobyte w służbie. Swoją postawą dał przykład, jak należy zachować się w obliczu nagłego niebezpieczeństwa, które zagraża innym. Jednak należy pamiętać, że świadkiem takiego zdarzenia mógł być każdy z nas. My również nie możemy pozostawać obojętni w sytuacji zagrożenia dla czyjegoś życia i zdrowia. Być może w przyszłości to nasze życie będzie zależeć od tego, jak skutecznie i szybko zostanie udzielona nam pomoc.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl