Zdrowe wakacje, spotkanie ze Zdobywcą Korony Maratonów Ziemi, spacer historyczny oraz Parada Górnicza we Freibergu i Nocna Szychta. Taki był, zapowiadany w naszym, portalu, weekend w Starej Kopalni w Wałbrzychu.
W sobotę ruszyły długo wyczekiwane wakacje. Na ich inaugurację w Starej Kopalni w Wałbrzychu odbył się piknik „Zdrowe wakacje”, na którym nie tylko nie zabrakło atrakcji dla dzieci, ale przede wszystkim można było uzyskać bezpłatne badania w postawionym przed kawiarnią Sztygarówka miasteczku medycznym przygotowanym przez wrocławski Uniwersytet Medyczny. Z bezpłatnych atrakcji skorzystać mogli wszyscy, a przygotowały je m.in. wałbrzyskie kluby sportowe czy miejskie instytucje (m.in. Wałbrzyska Galeria Sztuki BWA, Muzeum Porcelany czy Zespół Pieśni i Tańca). Odbyły się pokazy policji i straży pożarnej. Nie zabrakło dmuchanych zamków i warsztatów. Były klocki, łamigłówki i balony. Na całe szczęście dopisała też pogoda i przez większość pikniku dla odwiedzających świeciło słońce. Sobotnie wydarzenia w kopalni zakończyła Nocna Szychta z pracami górniczymi. Tak wyrusza w każdą sobotę o 20:00 ze Sztygarówki. Ubrani w kombinezony i w pełnym górniczym ekwipunku turyści poszli nie tylko przy latarkach zwiedzić kopalnię, ale również pod okiem górnika popracować.
W kawiarni Sztygarówka odbyło się spotkanie autorskie z wałbrzyszaninem Pawłem Spytem. Maratończykiem – 20. Polakiem w historii, który ukończył maratony na wszystkich kontynentach świata odwiedzając ponad 80 państw. Zdobył Koronę Maratonów Ziemi, dobiegając do mety na najtrudniej dostępnym maratonie świata ICE Maraton ma Antarktydzie. Gość spotkania w Sztygarówce nie tylko promował swoją właśnie wydaną książkę „Korona Maratonów Ziemi. Biegiem przez świat”, ale opowiadał o niezwykle ciekawych przygodach związanych z jego podróżami, zdradził tajemnicę swojego sukcesu i przekonywał, że bardzo chcieć, znaczy móc. Po wydaniu książki, mimo że czuje się spełniony, bo osiągnął swój założony cel, stawia sobie nowe wyzwania. Właśnie ukończył zawody w Walii, był też na maratonie biegnącym w całości po Murze chińskim – dzięki niemu nie tylko ukończył kolejny już maraton – ale odwiedził wszystkie obiekty zaliczane do siedmiu cudów świata. Teraz nie zawiesza butów na przysłowiowy kołek, planuje starty w triathlonach i IronMan’ach na całym świecie. Na zakończenie Paweł Spyt spotkał się osobiście z przybyłymi gośćmi, sprzedawał swoją książkę, można było otrzymać autograf z dedykacją.
Na niedzielę Stara Kopalnia przygotowała propozycję spaceru historycznego z okazji roku księżnej Daisy. Po kopalni i wałbrzyskim śródmieściu przez ponad cztery godziny śmiałków zabrał przewodnik Jacek Pielich, który wcielił się w rolę Jana Henryka XI – teścia wałbrzyskiej księżnej, oraz przewodniczka Jolanta – pokojówka Dolly. Po drodze uczestnicy zobaczyli i poznali miejsca oraz historie związane z rodziną Hochbergów, ale nawet nie oczekiwanie spotkali się z księżną Daisy, która poczęstowała wszystkich cukierkami Daisy przygotowanymi przez fabrykę ZPC Śnieżka. Niedzielna wycieczka okazała się przysłowiowym strzałem w „10”, a w zachwyt uczestników wprowadzili prowadzący, którzy wystylizowali się ubiorami na czasy życia swoich postaci, jak również uczestnicy spaceru. Udział we wszystkich wydarzeniach w Starej Kopalni był bezpłatny.
Odbyła się także 36. Parada Górnicza we Freibergu k. Drezna. Nasi wałbrzyscy górnicy zostali jak zawsze zaproszeni na obchody z racji partnerstwa miast i wspólnych tradycji górniczych. W uroczystym przemarszu uczestniczyli górnicy wałbrzyskich kopalń, członkowie stowarzyszeń górniczych oraz przedstawiciele Starej Kopalni. Miasta od 24 lat współpracują ze sobą, kultywując pamięć, tradycje i historie związaną z dziedzictwem, którego górnictwo jest ważnym elementem dla obu miast.
Marta Wróbel Poprzez: starakopalnia.pl