Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji jednego ze świadków kompletnie pijany kierowca Audi trafił w ręce policjantów.
Do obywatelskiego zatrzymania nietrzeźwego kierującego w Piławie Górnej. Z relacji świadków wynikało, że kierujący samochodem marki Audi posiadał problem z wykonywaniem podstawowych manewrów, a co grosze zachowaniem prostolinijnego toru jazdy. Natomiast kiedy już świadkowie utwierdzili się w przekonaniu, że kierujący nie zamierza się zatrzymać, bez zbędnej zwłoki jeden z nich przystąpił do działania.
Na tej podstawie chcąc udaremnić możliwość jazdy zajechał mężczyźnie drogę w taki sposób, aby doprowadzić do jego zatrzymania. Manewr ten kierowca wykonał oczywiście w taki sposób, aby nie spowodować zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Po skutecznym zatrzymaniu od kierowcy audi wyczuwalna była silna woń alkoholu. Aby niemożliwość dalszą jazdę kierowcy zostały odebrane kluczyki. Widocznie zaskoczony zdecydowanym działaniem jednego ze świadków, kierowca audi na wieść o poinformowaniu policji usiłował pośpiesznie oddalić się z miejsca zdarzenia. Jednak całe starania na marne, gdyż przed ucieczką powstrzymali go również inni świadkowie zdarzenia.
Bezpośrednio po otrzymaniu informacji dyżurny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie we wskazane w zgłoszeniu miejsce wysłał patrol. W toku prowadzonych czynności na miejscu policjanci potwierdzili, że kierującym był 36-latek (mieszkaniec powiaty dzierżoniowskiego), który został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Urządzenie pomiarowe wykazało zawartość 2,55 promili. Na podstawie zebranego do sprawy materiału dowodowego mężczyzna usłyszy zarzut. Niebawem o jego losie zdecyduje sąd.
Na uznanie i pochwałę zasługuje obywatelska postawa świadków, dzięki którym być może nie doszło do kolejnej tragedii na drodze. Pamiętajmy, że ujęcie obywatelskie to przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu postępowania karnego. Sprawcę można ująć zarówno na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po jego popełnieniu. Następnie taką osobę należy niezwłocznie przekazać Policji. Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo pod numerem telefonu 112 może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o każdym niepokojącym zdarzeniu. Policjanci sprawdzą każdy sygnał!
W ostatnich dniach sprawcy działający metodą „na policjanta” wyłudzili ponad 90 tys. zł. od dwóch seniorek z powiatu dzierżoniowskiego.
Oszuści dzwoniąc na telefon stacjonarny podali się za policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, którzy rozpracowują grupę wyłudzającą pieniądze od emerytów. Twierdzili, że w najbliższych dniach ktoś będzie próbował ukraść ich pieniądze, dlatego w tej sytuacji nie są one bezpieczne nawet w banku. Pod namową fałszywych funkcjonariuszy na czas rzekomo prowadzonej akcji policyjnej seniorki zdecydowały się przekazać im swoje oszczędności, które pozostawiły we wskazanym miejscu. W ten sposób 87- letnia kobieta straciła ponad 30 tys. zł w rożnej walucie, natomiast 79-latka 60 tys. zł., które wcześniej podjęła z konta bankowego.
Opisane przypadki to klasyczny schemat oszustw metodą „na policjanta” czy „na funkcjonariusza CBŚP”. Sprawcy wykorzystując zaufanie do funkcjonariuszy Policji, wyłudzają w ten sposób pieniądze od starszych osób. Dodatkowo działają na swoje ofiary psychologicznie wzbudzając w nich poczucie lęku, zagrożenia, strachu. Kolejny raz informujemy na co zwrócić uwagę przy odbieraniu takich połączeń i przedstawiamy jak może wyglądać próba wyłudzenia pieniędzy wskazanymi metodami:
• Oszust kontaktuje się telefonicznie z ofiarą i przedstawia się jako policjant.
• Informuje, że prowadzone jest śledztwo, specjalna akcja policji lub że miał miejsce wypadek lub zagrożone są pieniądze czy inne cenne przedmioty ofiary.
• Następnie instruuje, że najlepszym sposobem rozwiązania wcześniej przedstawionej sytuacji (legendy) jest wypłata pieniędzy z oddziału/bankomatu lub przekazanie gotówki przechowywanej na przykład w domu i oddanie jej osobie podającej się za policjanta lub na przykład kuriera, który „pracuje specjalnie dla policji”.
• Ofiara może być instruowana, aby nigdzie nie dzwonić, nie mówić nic pracownikom banku, bo są w zmowie ze sprawcami i z nikim się nie kontaktować pod groźbą fiaska „specjalnej operacji”.
• Następnie dochodzi do przekazania pieniędzy oszustom podającym się za policjanta, kuriera czy prokuratora np. poprzez pozostawienie we wskazanym miejscu.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl