Za około 350 tys. zł do końca 2021 r. ma być gruntownie odnowiony Zaułek Świętokrzyski. Charakterystyczny „skrócik” w samym środku Świdnicy dotąd kojarzy się – jak mówią niektórzy mieszkańcy z… „miejskim szaletem”. Po renowacji przejście może się stać turystyczną ciekawostką miasta.
Remont ma objąć część elewacji budynku Rynek 23A oraz oficyny, sklepienie, cztery rozpory pomiędzy budynkami oraz ułożenie nowej posadzki przejścia. Wykonana też zostanie ażurowa brama na ścianie szczytowej budynku ul. Świętokrzyskiej 2. Przejście wyposażone zostanie w oświetlenia i monitoring wizyjny.
Jak zapewnia świdnicki ratusz wykonano już badania techniczne, w tym konserwatorskie. Oceniono stan tynków i niezbędny zakres prac. Badania stratygraficzne wykazały, że tynki barokowe niestety uległy zniszczeniu. W latach 30. minionego wieku średniowieczny zaułek był remontowany i wówczas usunięto barokowe malatury. Pierwotne tynki zastąpiono wtedy pokryciami o wysokich parametrach twardości, ale o słabej dyfuzyjności. Stąd efekt w postaci dużego zawilgocenia ścian.
Zaułek Świętokrzyski w Świdnicy powstał w średniowieczu i był najkrótszą drogą łączącą świdnicki Rynek z kościołem dominikanów. Przejście pod kamienicą ma sklepienie krzyżowe dzielone masywnymi gurtami odciążającymi, zakończonymi na ścianie niewielką konsolką z aplikowanym ornamentem. Znajduje się tam również barokowy kapliczny wykusz z fragmentem kopułowego przykrycia. Na tyłach kamienicy datowanej na początek XV wieku przesklepione przejście przechodzi w ażurowe łuki odporowe biegnące pomiędzy ścianami dwóch naprzeciwległych budynków.
To miejsce nie przynosi nam chluby. Dużo tu śmieci i odpadów, a przede wszystkim stan budynków, które okalają przejście jest niezbyt dobry. Żeby doprowadzić do remontu tego miejsca niezbędna jest współpraca aż czterech właścicieli. Rozmowy na ten temat podjęliśmy dwa lata temu. W tym roku mamy środki na remont – zapewnia Beata Moskal-Słaniewska prezydent Świdnicy.
Foto: UM Świdnica / Google Street View