W cyklu #StudioFakty naszym rozmówcą jest Mariusz Kwiecień – dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej.
Nie jesteśmy bez kontaktu z naszą publicznością, choć nie możemy zaprosić melomanów na nasze spektakle. „Nadrabiamy” to poprzez streaming, ale cały czas pracujemy nad tym, by po powrocie do widowisk z udziałem publiczności zapewnić jak najwięcej muzycznych wrażeń – mówi Mariusz Kwiecień. Dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej zapowiada kilka nadzwyczajnych wydarzeń artystycznych. Zarówno w siedzibie teatru, jak i Hali Stulecia będzie nam dane ujrzeć i usłyszeć nowe dzieła przygotowane przez wrocławski zespół operowy. Zobacz nasze video.
Jak zapewnia Mariusz Kwiecień, zespół Opery Wrocławskiej ma ambitne założenie, aby wejść do operowej klasy „A”. Wymaga to czasu, bo pracujemy na wielu kierunkach i w okolicznościach szczególnie trudnych związanych z ograniczeniami epidemicznymi. Mamy świetny zespół i we współpracy z wieloma wybitymi osobowościami operowymi spoza Wrocławia i spoza kraju, podnosimy artystyczny poziom naszej opery – podkreśla rozmówca i dodaje, że wrocławska scena jest otwarta na wschodzące talenty wokalistyki, tańca i instrumentalistyki.
Opera Wrocławska chce mieć swoją mocną markę, otwieramy się na świat, aby świat otworzył się na nas i mamy w planie wiele artystycznych eksplozji. Wrocławianie będą z nas dumni, a widzowie zachwyceni – zapewnia dyrektor Mariusz Kwiecień.
Rozmawiał: Łukasz Ciona