Widzą mnie na czarno i chcą wytępić mnie codziennie. Gusła, modły, ciernie wbijają we mnie, a ja mówię ci… Pary z ust nie puszczaj szybko. Na widok mój twój skłon, jutro… Mami cię mój wzrok, przeszywa. Oko, brąz, oko, brąz. Zanim powiem koniec, zajrzyj w oka głąb i powiedz, czy coś czujesz. Karmi mnie twój lęk. Zjawiam się, gdy ziewasz. Ostatni oddech bierzesz i uciekaj. Czary nic nie wskrzeszą. Wieczny jest mój tron. Wybacz! Pary z ust nie puszczaj szybko. Na widok mój twój skłon, jutro… Mami cię mój wzrok, przeszywa. Oko, brąz, oko, brąz. Zanim powiem koniec, zajrzyj w oka głąb i powiedz, czy coś czujesz. Karmi mnie twój lęk.
Julię Wieniawę wielu z nas poznało z roli w popularnym serialu telewizyjnym „Rodzinka.pl”. Mimo młodego wieku jest jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd. Ostatnio zagrała w docenionym przez krytyków „Hejterze” Jana Komasy i zagrała główną rolę w horrorze „W lesie dziś nie zaśnie nikt”. Teraz powróciła do muzyki. Na YouTubie właśnie została opublikowany jej najnowszy singiel z balladą „SMRC”. Tekst piosenki pozostawia szerokie pole do interpretacji, w każdym odbiorcy zapewne będzie rezonował w inny sposób. Dla nas, jako twórców, była to podróż w głąb siebie, zrozumienie naszych ograniczeń i lęków. To piosenka o odrzuceniu, osamotnieniu oraz sposobie radzenia sobie z sytuacją wykluczenia – mówi Julia Wieniawa. Po premierze wiele osób zastanawia się, co właściwie oznacza tytuł nowego singla Julii Wieniawy. Ciekawość fanów postanowiła zaspokoić Mery Spolsky, która jest autorką tekstu piosenki. Jak się okazuje „SMRC” to… po prostu skrót od słowa… „śmierć”.
W samo południe w każdą niedzielę i święta prezentujemy naszym Czytelnikom krótką refleksję nad tym, co ważne w życiu każdego z nas.