Mężczyzna ponad 100 razy sprzedał towar należący do firmy, w której pracował, biorąc pieniądze do własnej kieszeni.
Policjanci Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą bolesławieckiej jednostki zatrzymali podejrzanego o ponad 100 czynów przestępczych. 35-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu, gdzie usłyszał zarzuty. Mieszkaniec Bolesławca jako doświadczony kierownik, odpowiadał za kontakty z klientami, zamawianie materiałów do produkcji i zarządzanie dostawą opakowań do odbiorców. Podejrzany w pewnym momencie współpracy poinformował część klientów, że z uwagi na trudności finansowe faktury będą wystawiane teraz przez inną firmą, ale pozostałe elementy takie jak siedziba firmy, jakość towaru i sposób realizacji zamówień się nie zmienią. „Nowa” firma widniała w KRS, co budowało wiarygodność wersji 35-latka.
Z pierwszej informacji wynikało, że sprawca okradał swojego pracodawcę przez 2 lata. Jednak szereg czynności przeprowadzonych przez bolesławieckich mundurowych doprowadziło do zebrania materiału dowodowego potwierdzającego działalność przestępczą sprawcy przez 4 lata. Faktury wystawiane przez firmę zarejestrowaną na 35-latka opiewały na różne kwoty, od 128 złotych do blisko 23 tysięcy złotych. W okresie od listopada 2020 roku do lipca 2024 roku podejrzany ponad 100 razy dokonał nieuprawnionej sprzedaży towaru niebędącego jego własnością. Mężczyzna łącznie przywłaszczył pieniądze w kwocie prawie 340 tysięcy złotych. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli pojazd zatrzymanego. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Młody kierujący pojazdem Toyota uprawiał „drift” w centrum miasta pod jeleniogórską dyskoteką.
Tuż przed północą Dyżurni Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze dostrzegli na kamerach miejskich w centrum pojazd marki Toyota, który demonstracyjnie na łuku drogi przy zatoczce autobusowej oraz w obrębie skrzyżowania prezentuje zakazany i niebezpieczny drifting. Funkcjonariusze Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze udali się na ulicę, gdzie popisywał się 21-letni kierowca. Jego zachowanie było wyjątkowo niebezpieczne dla siebie, jak i innych osób przebywających w obrębie ulicy.
Jeleniogórscy policjanci w związku ze stworzeniem zagrożenia, podjęli decyzję o ukaraniu kierowcy mandatem karnym w wysokości 3 tysięcy złotych. Ponadto inni kierowcy „podziwiający” pokaz też nie zostali bezkarni. 21-letni mężczyzna kierujący pojazdem marki Mercedes otrzymał 300 złotych mandatu i 5 pkt. karnych za postój i zatrzymanie się w obrębie skrzyżowania, a parkujący przy zatoczce autobusowej 51-latek kierujący pojazdem Citroen okazał się kierowcą bez uprawnień, wobec czego mundurowi skierowali wniosek o ukaranie do sądu.
Wsiadając za kierownicę pojazdu musimy pamiętać, że tam, gdzie odbywa się ruch, nie ma miejsca na zabawę. Odpowiadamy bowiem nie tylko za siebie, ale również za innych podróżnych, którzy mogą ucierpieć z powodu naszego błędu. Aby zminimalizować zagrożenie, powstały przepisy jasno i wyraźnie wskazujące w jaki sposób należy korzystać z dróg. Nie ma w nich z pewnością miejsca na drift i inne „wyczynowe” sposoby jazdy. Do takiego stylu kierowania służą specjalne tory, gdzie nie będzie to zagrażało innym uczestnikom ruchu.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl