To zdarzenie pokazywały wszystkie media lokalne i wiele ogólnopolskich. W minioną sobotę (12 września 2020 r.) około godziny 18.00 świdniccy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z miejscowości na terenie gminy Jaworzyna Śląska.
Powodem wezwania było uszkodzenie ciała jednego z mieszkańców przez ustalonego sprawcę. W trakcie podjętej interwencji policjanci zostali zaatakowani przez dwóch mężczyzn w wieku 47 oraz 25 lat – mieszkańców powiatu świdnickiego.
Na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych widać policjantów w trakcie interwencji. W pewnym momencie jeden z mężczyzn napada na policjanta i, już leżącego na ziemi, zaczyna bić. Z kolei policjantka, stojąca obok funkcjonariusza, zostaje uderzona przez innego mężczyznę w twarz. Zajściu towarzyszą krzyki zgromadzonych wokół osób.
Zgromadzony materiał dowodowy ukazał, z jaką agresją i brutalnością ze strony napastników zmierzyli się interweniujący policjanci. Jeden z mężczyzn – 47-latek został zatrzymany na miejscu. Młodszy z podejrzanych oddalił się, ale wkrótce również został zatrzymany przez funkcjonariuszy ze świdnickiej komendy. Obaj, jak się okazało nietrzeźwi mężczyźni, trafili do policyjnego aresztu.
Zebrany w śledztwie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie zatrzymanym zarzutów min. czynnej napaści na funkcjonariuszy oraz ich znieważenia. 47-latek usłyszał również zarzut zmuszenia policjantów do odstąpienia od prawnej czynności służbowej podczas wykonywanych obowiązków służbowych. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratora Rejonowego w Świdnicy i wydał decyzję o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Śledztwo objęte jest nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świdnicy.
Przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawcy zatrzymani – ojciec z synem. W mojej ocenie za czynną napaść na policjantkę i policjanta tymczasowy areszt, a w dalszej kolejności surowa kara i pozbawienie wolności. Inaczej tego sobie nie wyobrażam – komentuje rzecznik prasowy policji Mariusz Ciarka.
Poprzez: KPP Świdnica / tvp.info