W niedzielę 11 lipca 1943 roku oddziały UPA dokonały skoordynowanego ataku na 99 polskich miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, horochowskim i włodzimierskim. Było to apogeum mordów prowadzonych od lutego 1943 roku do wiosny 1945 roku. Badacze obliczają, iż tylko tego jednego dnia mogło zginąć ok. 8 tys. Polaków – głównie kobiet, dzieci i starców.
Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, noży i innych narzędzi, nierzadko w kościołach podczas mszy św. i nabożeństw. Powszechnie przyjęło się, że 11 lipca obchodzona jest rocznica zbrodni wołyńskiej. Zbrodnię, kwalifikowaną przez pion śledczy IPN jako ludobójstwo, przeprowadzili nacjonaliści ukraińscy z OUN-B i UPA na ludności polskiej Wołynia, Galicji Wschodniej, a także części Lubelszczyzny i Polesia. Szacuje się, że w jej wyniku w latach 1943–1945 zamordowano ok. 100 tys. Polaków. W wyniku polskich akcji odwetowych zginęło także ok. 10 tys. Ukraińców.
Tekst: ipn.gov.pl