- Fałszywy wnuczek i mężczyzna podający się za policjanta skontaktowali się telefonicznie z mieszkanką powiatu kłodzkiego. Przekazali kobiecie, że wnuczek spowodował wypadek drogowy i musi wpłacić pieniądze, by uniknąć więzienia…
Do 66-letniej mieszkanki powiatu kłodzkiego na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna i podał się za jej wnuczka mieszkającego na terenie Niemiec. Rozmówca płaczliwym głosem przekazał, że spowodował wypadek drogowy i potrzebne są mu pieniądze, by zapłacić kaucję i nie trafić do więzienia. Do rozmowy włączył się też mężczyzna, który podał się za policjanta. Rzekomy policjant twierdził, że jest Polakiem i pracuje w niemieckiej Policji. Spytał, czy kobieta posiada telefon komórkowy.
Po otrzymaniu numeru telefonu komórkowego mężczyzna podający się za policjanta zadzwonił do kobiety i kontynuował rozmowę przez telefon komórkowy jednocześnie instruując ją, by nie rozłączała także telefonu stacjonarnego. Przekazał, że jej wnuczek spowodował wypadek drogowy przechodząc na czerwonym świetle, a poszkodowaną jest kobieta w ciąży, która próbowała go ominąć i uderzyła w przeszkodę, wskutek czego poroniła i obecnie przebywa w szpitalu w stanie ciężkim i walczy o życie.
Podający się za policjanta mężczyzna wypytywał, ile kobieta ma pieniędzy tłumacząc, że konieczne będzie wpłacenie kaucji, by wnuk nie trafił do więzienia. Po ustaleniu kwoty rozmówca poprosił kobietę o podanie adresu zamieszkania pod który przyjedzie kurier, w celu odbioru pieniędzy i przekazania ich do Niemiec. Mężczyzna nadal instruował kobietę, by nie rozłączała telefonu stacjonarnego i komórkowego. Polecił jej napisać oświadczenie, że przekazuje pieniądze na poczet kaucji za wnuka i że nikomu nie powie o wypadku. Zabronił jej także wykonywania połączeń telefonicznych przez 24 godziny. W bardzo krótkim czasie do mieszkania 66-latki przyszedł mężczyzna po odbiór pieniędzy. Kobieta przekazała mu ponad 26 000 zł.
Dopiero po przekazaniu pieniędzy i rozłączeniu połączeń z telefonu komórkowego i stacjonarnego 66-latka zadzwoniła do córki, by spytać, co dzieje się z wnukiem. Wtedy też dowiedziała się, że nie było żadnego wypadku.
Policja apeluje, by zachować czujność w przypadku, gdy kontaktuje się z nami osoba i prosi o przekazanie pieniędzy oraz nierozłączanie połączenia telefonicznego. W takich przypadkach jak najszybciej należy przerwać połączenie, by skontaktować się z członkami rodziny i Policją. Przypominamy, że Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy.
- Dzielnicowi kłodzkiej komendy na terenie Gminy Kłodzko ujawnili kontrabandę.
Podczas obchodu rejonu służbowego kłodzcy dzielnicowi ustalili, że na jednej z ulic zaparkowany jest samochód, którym ma być przewożony nielegalny tytoń. Funkcjonariusze sprawdzając te ustalenia dokonali kontroli samochodu, należącego do 42-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego. Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli worek z zawartością 19,40 kg nielegalnej krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy. Funkcjonariusze oszacowali, że Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego mógł stracić na tym procederze blisko 21 000 zł. Dalej zajmują się tą sprawą i wyjaśniają szczegóły działalności zatrzymanej osoby. Zatrzymany mężczyzna w miniony piątek został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy, m.in. skąd pochodzi zabezpieczony towar.
Mężczyzna za popełniony czyn odpowie karnie. Za to przestępstwo zgodnie z kodeksem karnym skarbowym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Poprzez: KPP Kłodzko