Mundurowi po tym, jak otrzymali sygnał o możliwości popełnienia przestępstwa przez 52-latkę, podjęli interwencję w jej mieszkaniu i ostatecznie zatrzymali kobietę.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Głuszycy otrzymali sygnał od świadków, że w jednym z mieszkań w tej miejscowości mają znajdować się skrajnie wychudzone i zaniedbane psy. Mundurowi jeszcze tego samego dnia podjęli więc działania mające na celu weryfikację tego zgłoszenia. Niestety potwierdził się czarny scenariusz – psy, których właścicielką była 52-latka, były skrajnie zaniedbane i przebywały w fatalnych warunkach, w zabrudzonym i zawilgoconym mieszkaniu. W trakcie policyjnej kontroli w miskach dla zwierząt nie było wody ani pożywienia.
Na miejscu pojawił się także pracownik głuszyckiego urzędu, a zaniedbane i wychudzone zwierzęta zostały ostatecznie przykazane pracownikom wałbrzyskiego schroniska. Sama kobieta została zatrzymana i doprowadzona do jednostki Policji, gdzie usłyszała zarzut znęcania się nad psami. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi jej do trzech lat więzienia. Policjanci przypomina o możliwości zgłaszania różnych zagrożeń za pośrednictwem aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. Wśród wielu kategorii do wyboru jest właśnie znęcanie się nad zwierzętami. Wystarczy anonimowo zaznaczyć na mapie miejsce, które mundurowi niezwłocznie skontrolują.
Rozbita grupa przestępcza zajmująca się wyłudzeniami pieniędzy metodą na BLIK-a.
Wałbrzyscy policjanci zatrzymali cztery osoby działające w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się m.in. oszustwami internetowymi. Sprawcy wykorzystywali legendę inwestycji w akcje lub kryptowaluty, a poszkodowanymi mogą być mieszkańcy praktycznie całego kraju. Ustalenia funkcjonariuszy z wałbrzyskiej Policji potwierdzają, że grupa przestępcza oferowała w Internecie możliwość wzięcia udziału w dających duży zysk inwestycjach, głównie w kryptowaluty oraz inne rzekomo intratne projekty, w tym także takie, jak ropa lub złoto. Ofiary, zwiedzione obietnicą szybkich i dużych realizacji zysków, przekazywały oszustom swoje dane i kody BLIK, będąc przekonanym, że środki te trafiają na konta inwestycyjne. W rzeczywistości pieniądze były natychmiast wypłacane przez przestępców w bankomatach.
Sporą ilość oszustw łączył jeden wspólny element – wypłaty dokonywane były z tego samego bankomatu w galerii handlowej na terenie Wałbrzycha. Fakt ten umożliwił policjantom powiązanie kilku spraw i rozpoczęcie szeroko zakrojonych działań zmierzających do rozpracowania tej grupy. Doprowadziły one w konsekwencji do zatrzymania czterech osób. Dwóch mężczyzn, w wieku 29 i 37 lat oraz dwóch kobiet, w wieku 25 i 28 lat z powiatu bolesławieckiego i zgorzeleckiego. Ich wizerunki pojawiały się w wielu sprawach związanych z tego typu oszustwami. Policjanci zabezpieczyli kilka przenośnych oraz stacjonarnych komputerów, kilkanaście telefonów komórkowych i ponad 17 tysięcy złotych w gotówce.
Kolejne działania funkcjonariuszy potwierdziły fakt, że osoby te współpracowały w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, a mając tę wiedzę prokurator wystąpił z wnioskiem o areszt dla trójki z zatrzymanych i decyzją sądu spędzą w nim najbliższe trzy miesiące. Sprawa jest rozwojowa i nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań. Obecnie trwa szczegółowa analiza zabezpieczonych dowodów, która może dostarczyć nowych informacji o skali działalności grupy oraz liczbie osób pokrzywdzonych.
Oszustwa na BLIK oraz kryptowaluty stają się coraz częstsze, a przestępcy wykorzystują niewiedzę i brak ostrożności swoich ofiar. W związku z tym Policja oraz instytucje finansowe stale apelują o ostrożność podczas dokonywania transakcji online oraz o weryfikację ofert inwestycyjnych, zwłaszcza, gdy obiecywane są szybkie i wysokie zyski.
Włamywacze zatrzymani przez policjantów z Wałbrzycha już po kilku godzinach od zgłoszenia.
Zgłoszenie o tym, że ktoś dwukrotnie włamał się do przedsiębiorstwa przy ul. Broniewskiego wałbrzyscy mundurowi otrzymali o poranku. Pokrzywdzony oświadczył, że na początku myślał, iż to jego pracownicy zgubili gdzieś sprzęt, ale po zapoznawaniu się z monitoringiem, zauważył, jak dwie osoby – jedna znana mu z widzenia – 29 września weszły do jego firmy, otwierając drzwi wejściowe przy użyciu dorobionego klucza, a następie wyszły z budynku ze skradzionym mieniem. Z dalszych ustaleń mundurowych wynikało, że do drugiego zdarzenia miało dojść tydzień wcześniej.
Podejrzenia od razu padły na 42-latka, jednego z byłych pracowników firmy, która miała w tym samym miejscu swoją siedzibę kilka miesięcy wcześniej. I to właśnie do jego mieszkania we wtorek przed południem udali się policjanci kryminalni pierwszego komisariatu. Mężczyzna, wiedząc, że nie uniknie odpowiedzialności, dobrowolnie wydał skradzioną prasę do rur wraz z trzema szczękami, a także klucze do drzwi, które kiedyś dorobił, a nie oddał byłemu pracodawcy.
To nie był jednak koniec policyjnych działań. Funkcjonariusze ustalili współsprawcę włamań – 28-latka – i po kilkudziesięciu minutach zatrzymali go w miejscu obecnego zatrudnienia. Następnie policjanci udali się do mieszkania mężczyzny, a tam odnaleźli i zabezpieczyli szlifierkę kątową. Na postawie zgromadzonego przez policjantów materiału dowodowego obaj mieszkańcy Wałbrzycha popołudniu usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniami. Za te przestępstwa, o które są podejrzani, grozi im teraz nawet dziesięcioletni pobyt za kratami więzienia. O ich losie zadecyduje sąd.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl