Doszliśmy do porozumienia z byłymi już właścicielami tego obiektu i jeszcze w tym roku jedna z firm na zlecenie miasta dokona jego rozbiórki – napisał dzisiaj na profilu społecznościowym prezydent Jeleniej Góry Jerzy Łużniak.
Włodarz miasta zasygnalizował przy tym, iż powstać tam ma zielony skwer. Może to być jednak stosunkowo kosztowne przedsięwzięcie, gdyż, według nieoficjalnych przekazów, ratusz miał kupić zrujnowany budynek za ok. 700 tys. zł, choć początkowe oczekiwania właścicieli obracały się na pułapie nawet prawie 2 mln zł. Niewykluczone, że mieszkańcy, a szczególnie jeleniogórscy radni zaproponują inny sposób urządzenia parceli, skoro już z budżetu gminy będą na ten cel wydatkowane środki publiczne.
Większość komentarzy pod wpisem prezydenta świadczy o tym, że jeleniogórzanie są zadowoleni z planu likwidacji szpecącego tę część miasta budynku. Jednak obok wątpliwości czy warto w tym miejscu planować zieleń, pojawiły się sugestie innego zagospodarowania posesji. Wśród nich jest nawet pomysł zlokalizowania w tym punkcie małej krytej pływalni lub parkingu dla autokarów wycieczkowych. Sceptycy uważają bowiem, że plac zieleni i tak nie stanie się obszarem rekreacji ze względu na spaliny pojazdów przemieszczających się po bardzo ruchliwych ulicach sąsiedztwa. Inni obawiają się, że placyk może się stać punktem skupiającym niepożądane skupiska osób z tzw. „marginesu społecznego”.
Foto: Jerzy Łużniak – Facebook / Google.maps