Tytułowe hasło było mottem 2-dniowego cyklu wydarzeń, jakie odbywały się w Ząbkowicach w ramach Międzynarodowych Spotkań Teatralnych.
W zapowiadanej przez nasz portal serii występów, które odbyły się 28 i 29 marca br., brały udział amatorskie zespoły sceniczne z Czech, Niemiec i Polski, w tym kilka grup z samych Ząbkowic. Najciekawszym punktem wczorajszego programu była inscenizacja historii o Kopciuszku wykonana przez Teatr TheWaBo z Warmsen-Bohnhorst z Niemiec. Znana opowiastka w zaskakująco prostej formie, pokazana przez młodzież niemiecką mówiącą całkiem sprawnie w języku polskim została przyjęta nie tylko z sympatią za przełamanie bariery obcej mowy, ale i przez wzgląd na naturalną dla dzieci spontaniczność występujących dziewcząt i chłopców. Ekipa z Niemiec pokazała też kilka scenek anegdotycznych, tańców nowoczesnych oraz pokaz gry na dudach. Bawili się przy tym również dorośli, co świadczyło o dobrym poziomie występu artystów z Niemiec, który został przyjęty oklaskami na stojąco. Od strony aktorskiej i pomysłu teatralnego na same plusy zasługuje program pt. „Szara rzeczywistość” w wykonaniu Teatru BIS ze Sławna. Perfekcyjnie wypowiadane frazy, trzymająca w napięciu choreografia i światła sceniczne dawały publiczności moc wrażeń. Niestety polityczna poprawność tekstów wygłaszanych przez młodych adeptów aktorstwa, raziła ideologiczną podszewką. Być może łatwo wygłasza się komunały ustami wierzących w ideały, ale dorośli animatorzy powinni brać pod uwagę, że scena nie jest miejscem indoktrynacji. „Zabawa” wg Sławomira Mrożka w wykonaniu trzech wykonawców z Teatru Stowarzyszenia Twórców Sztuki była intelektualną prowokacją zmieszaną z estetycznym kiczem. Zdania wypowiadane przez aktorów pęczniały od podtekstów, za to scenografia i choreografia była brutalnym kontrastem, a może właśnie tak miało być? Dzięki temu wieloznaczność słów zyskiwała na jednoznaczności tła. Wczoraj także pokazano „Ballady i anse” – widowisko Teatru Stowarzyszenie Animatorów Kultury, które było już prezentowane w listopadzie 2013 r.
PRZECZYTAJ TAKŻE: POST SCRIPTUM DO >> TEATRU BEZ GRANIC <<
Cały program Międzynarodowych Spotkań Teatralnych odbywał się w Ząbkowickim Ośrodku Kultury z wyjątkiem piątkowego przemarszu uczestników imprezy przez Rynek. Obszerniejsze relacje z wszystkich punktów programu znajdziecie Państwo zapewne w innych mediach lokalnych, które zostały poproszone o patronat medialny nad Międzynarodowymi Spotkaniami Teatralnymi (do chwili publikacji tej notki, żadnych informacji nie ma).
Sama inicjatywa spotkań i prezentacji zasługuje na docenienie. W kolejnych latach powinna być kontynuowana i rozszerzana, bo amatorski ruch teatralny potrzebuje miejsc, gdzie można byłoby się pokazać i wymienić doświadczenia. Ząbkowice jako centrum takich spotkań mają warunki organizacyjne ku temu, choć niewątpliwie baza techniczna Ząbkowickiego Ośrodka Kultury, o czym pisaliśmy na naszym portalu, wymaga jeszcze wielu inwestycji, co jest wyzwaniem dla władz gminnych (których przedstawiciele byli obecni na przedstawieniach). Pierwszeństwo mają jednak twórcy i ich inicjatywa, której świętem mogą być przyszłoroczne i następne spotkania teatralne. Niezależnie od wszystkiego martwi mizerna frekwencja Ząbkowiczan, co powinno dać do myślenia osobom odpowiedzialnym za politykę kulturalną w Gminie.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
„SAMI SIĘ BAWIĄ” oraz „PANIE BURMISTRZ,U, CO MA BYLEJAKOŚĆ DO KULTURY I ESTETYKI”