Uzyskiwanie informacji o utraconych dobrach kultury, w tym z terenów Rzeczypospolitej Polskiej i obiektach o wartości historycznej i faktograficznej oraz podejmowanie wszelkich działań zmierzających do powrotu tych dzieł do Polski.
Poszukiwanie i rewindykacja dóbr kultury utraconych z terenów Rzeczypospolitej Polskiej. Promocja i ochrona dziedzictwa kultury, sztuki i nauki w Polsce i za granicą, popularyzacja, promocja i edukacja w zakresie kultury Polskiej w kraju i za granicą. Prowadzenie badań naukowych i gromadzenie dokumentacji dotyczącej losów dziedzictwa kulturalnego. Takie cele stawia sobie Fundacja pod nazwą Polish Lost Art. Foundation.
Prezes fundacji Magdalena Ogórek – jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości medialnych w Polsce – jest doktorem historii. Poza aktywnością naukową, polityczną i medialną, jest bardzo zaangażowana w działania na rzecz odzyskiwania dóbr kultury utraconych przez Polskę w konsekwencji II wojny światowej. Wydana w 2017 r. książka „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków” do dzisiaj stanowi kanwę wielu debat i przez dłuższy czas znajdowała się na liście bestsellerów sieci Empik.
Właśnie z inicjatywy Magdaleny Ogórek w miejscowości Sulisławice (w powiecie ząbkowickim) powstać ma Muzeum Sztuki Zagrabionej. Wieś jest położona tuż przy drodze krajowej nr 8, w pobliżu dawnej lokalizacji Zakładów Górniczo-Hutniczych „Szklary”. Dzięki inicjatywie może się stać krajowym ośrodkiem badań i debat nad znaczeniem i wartością dzieł sztuki. Instytucja jest już ujęta w wykazie opublikowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako „muzeum w organizacji”. Obiekt ma być zlokalizowany na niespełna hektarowej nieruchomości w oparciu o niezamieszkany dom. Będzie mieć sektor ekspozycyjny i szkoleniowy oraz bibliotekę i biura. Niewykluczone, że instytucja rozpocznie swoją działalność jeszcze w tym roku.
Ekspozycja pokaże cały mechanizm grabieży polskich dzieł kultur. Eksperci podają, że nigdy w dziejach cywilizacji kradzież dóbr kultury w ramach wojny nie była zaplanowana z takim zamysłem, tak metodycznie i systemowo. Muzeum w Sulisławicach będzie pokazywało właśnie to preludium z lat 1933-39. Potem wejdzie z ekspozycją w wybuch wojny i upamiętni zaskoczenie Polaków, skąd Niemcy już w pierwszych dniach kampanii wrześniowej wiedzieli, co i gdzie dokładnie rabować – podaje portal i.pl.
Wprowadziliśmy w naszej gminie lekcje muzealne, które cieszą się bardzo dużą popularnością wśród dzieci i młodzieży. W mojej ocenie Muzeum Sztuki Zagrabionej, które ma powstać w Sulisławicach, mogłoby te lekcje zdecydowanie uatrakcyjnić – powiedział portalowi Gazety Wrocławskiej burmistrz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek.
Foto: google.com/maps