Pieszo i pod wpływem – za kierownicą i brawurowo

Dwie osoby zatrzymali w ostatnich dniach za posiadanie środków odurzających w postaci marihuany oraz środków psychotropowych w postaci amfetaminy wałbrzyscy policjanci.

Policjanci zespołu wywiadowców wałbrzyskiej komendy podczas pełnienia służby zauważyli na terenie jednej z posesji w centrum miasta mężczyznę, który na widok mundurowych zaczął dziwnie się zachowywać. W pewnym momencie sięgnął do kieszeni, wyciągnął foliowy woreczek z zawartością suszu roślinnego i próbował go połknąć. Funkcjonariusze jednak podczas podjętej interwencji nie dopuścili do tego. Po przebadaniu okazało się, że 34-letni mężczyzna miał przy sobie środki odurzające w postaci marihuany.

Następnego dnia nad ranem natomiast policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy odwiedzili jedno z mieszkań w Śródmieściu. Tam w ich ręce wpadł 28-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Mężczyzna miał schowany w mieszkaniu woreczek z białym proszkiem. Funkcjonariusze ustalili, że były to środki psychotropowe w postaci amfetaminy.

Obaj mężczyźni staną teraz przed sądem. Za posiadanie środków zabronionych prawem wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii podejrzanym grozi teraz kara pozbawienia wolności do lat 3.

W weekendowe przedpołudnie w Szczawnie-Zdroju na niedawno przebudowanym skrzyżowaniu ulic Łączyńskiego ze Szczawieńską zderzyły się dwa samochody osobowe.

Pierwszy prowadzony był przez 43-letnią mieszkankę Świebodzic, drugi przez 44-letnią mieszkankę Wałbrzycha. Starsza z kobiet trafiła do szpitala. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Funkcjonariusze podczas czynności wykonanych na miejscu zdarzenia ustalili, że to 43-latka wjechała samochodem na skrzyżowanie pomimo nadawanego na sygnalizatorze czerwonego sygnału. Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów za uszkodzenia pokolizyjne. Teraz prowadzone będzie w tej sprawie dalsze dochodzenie.

Policjanci po raz kolejny zwracają się z apelem o ostrożną jazdę i stosowanie się do przepisów Ustawy prawo o ruchu drogowym. Przypominają, że od tego roku za niestosowanie się do sygnalizatora, w przypadku ujawnienia takiego wykroczenia, funkcjonariusze mogą ukarać kierującego mandatem karnym w kwocie 500 złotych oraz nakładają 6 punktów karnych. Może zostać również sporządzona dokumentacja do sądu, a ten zasądzić grzywnę nawet do 30 tysięcy złotych.