Kilka przypadków jazdy pod wpływem alkoholu z fatalnymi skutkami oraz nie mniej fatalne skutki zakupów przez internet. To tylko niektóre sprawy, jakimi ostatnio zajmowali się ząbkowiccy policjanci.
- Jest poranek i czas, kiedy dzieci idą lub są odwożone przez rodziców do szkoły, mieszkańcy udają się do pracy. Patrol Policji pilnuje bezpieczeństwa na ziębickich ulicach. Właśnie o tej porze, tuż po godzinie 8:00 na jednej z ulic Ziębic funkcjonariusze dostrzegają samochód Suzuki, którego trajektoria jazdy wskazuje, że osoba siedząca za kierownicą jest nietrzeźwa. Zatrzymują go do kontroli i badają kierującego 58-latka na stan trzeźwości. Urządzenie pokazuje ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie mieszkańca powiatu ząbkowickiego. W takim stanie mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu osobowego i wyjechał na ziębickie ulice.
- Innego dnia, tym razem przed godziną 22 funkcjonariusze ruchu drogowego na terenie jednej z miejscowości w gminie Ząbkowice Śląskie zatrzymali 29-letniego mężczyznę podejrzewanego o kierowanie samochodem Audi A4 w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie, kiedy jadąc z pasażerem wjechał do przydrożnego rowu.
- Następny przypadek to sytuacja, gdy ząbkowiccy policjanci zatrzymali 36-letniego kierującego samochodem Audi A4. Mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy citroena doprowadzając do zderzenia się pojazdów. Siła uderzenia była na tyle duża, że część karoserii jednego z uczestniczących w zdarzeniu samochodów uszkodziła szybę w zaparkowanej niedaleko Toyocie. Nie to jednak było jego największym błędem. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego wsiadł za kierownicę audi w stanie nietrzeźwości. Badanie wykonane przez policjantów wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Sprawca będzie musiał odpowiedzieć przed sądem nie tylko za spowodowanie zdarzenia drogowego, ale również za jazdę w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna musi się liczyć z grożącą mu karą grzywny, ograniczenia wolności czy nawet pozbawienia wolności, ale także z obowiązkowym zakazem prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, jak również wysokim świadczeniem pieniężnym.
- Na początku listopada br. do ząbkowickiej komendy zgłosił się mężczyzna by złożyć zawiadomienie o oszustwie. Poszkodowany 44-latek kupił ekspres do kawy w jednym z popularnych sklepów z sprzętem elektronicznym i AGD. Zakupiony towar miał być do odbioru w jednym ze sklepów stacjonarnych. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego pojechał do sklepu i odebrał oryginalnie zapakowane pudełko. Nie sprawdzał towaru na miejscu, gdyż nic w wyglądzie opakowania nie wskazywało, że mogło być wcześniej otwierane. W domu jednak od razu chciał wypróbować ekspres. Po otwarciu pudełka jednak bardzo się zdziwił. W styropian był zapakowany nie oryginalny markowy sprzęt za ponad 2500 zł, a… bloczek-pustak ceramiczny owinięty workami budowlanymi. 44-latek złożył zawiadomienie o potencjalnym oszustwie na policji.
Poprzez: zabkowice-slaskie.policja.gov.pl