- 52 zawodników stanęło na starcie 5. rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Tę imprezę zapowiadaliśmy w naszym portalu. Już w podjazdach treningowych udało się pobić rekord trasy z 2013. Zwycięzcą imprezy został Daniel Stawiarski jeżdżący Mitsubishi Lancerem EVO IV.
Podjazdy treningowe przyniosły niespodziewane emocje. Najpierw Christian Zaleski zdemolował swoje Porsche 911. Wypadek wyglądał bardzo groźnie: samochód z dużą prędkością wpadł do rowu a następnie poszybował na drugą stronę drogi lądując na dachu. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. W kolejnym podjeździe treningowym na trasie prawie w tym samym miejscu znów pojawiła się czerwona flaga po tym, jak Sebastian Stec po krótkim locie wylądował poza drogą. I tym razem kierowcy nic się nie stało, a samochód po szybkiej naprawie nadawał się do startu w podjazdach wyścigowych.
Kolejne, tym razem pozytywne emocje przyniósł trzeci podjazd treningowy. Rekord trasy z 2013 (Tomasz Nagórski, 1:28,121) pobił Piotr Parys (Ford Fiesta), osiągając 1:27,638. Kierowca z Tradepol Sonax Team cieszył się swoim sukcesem ok. 2 minut, kiedy to na mecie nie zameldował się Daniel Stawiarski (Mitsubishi Lancer) z czasem 1:27,571. Piotr Parys w pierwszym podjeździe wyścigowym znów poprawił rekord, jadąc 1:26,707 i znów wynik przebił Stawiarski, z czasem 1:26,625. I kiedy już wydawało się, że szybciej pojechać się nie da, Parys pojechał jeszcze szybciej – 1:26,134. Riposta Stawiarskiego była natychmiastowa; kierowca złamał barierę 1:26 i wygrał z czasem 1:25,327. Liczącą 2770 metrów trasę pokonał ze średnią prędkością 117 km/h.
W klasyfikacji generalnej 5. rundy GSMP zwyciężył Daniel Stawiarski, przed Piotrem Parysem i Waldemarem Kluzą.
Za plecami czołówki „generalki” w klasach i kategoriach specjalnych toczyła się równie zacięta walka. Po raz kolejny klasą samą w sobie okazał się Gabriel Kubit (Honda Integra) zwyciężając wszystkie pojazdy aut z napędem na przednią oś. Tylko jeden podjazd treningowy oddał rywalowi Bartłomiej Madziara (BMW E 36 M3), który wygrał klasyfikację aut napędzanych na tylną oś (RWD) oraz klasę 2b. W 3a tryumfował Piotr Parys, 3 b padło łupem weterana, Romana Barana. W gr. 4 wygrał Krzysztof Dereń (Mitsubishi Lancer). Bardzo mocna grupa 5 także podzielona była na dwie klasy. W 5a zwyciężył Maciej Serafin (Renault Clio) a w kl. 5b Wojciech Socha.
W narodowej grupie 10 (samochody z utraconą homologacją międzynarodową) wygranymi w klasach podzielili się Jacek Madziara (Subaru Impreza 555), Janusz Jania (Honda Integra) i Arkadiusz Borczyk (Honda Civic). W dedykowanej Fatom Seicento i Cinquecento Gr. 11 tryumfował Jarosław Zawadzki a wśród kierowców Fiatów 126 (Gr. 12) Tomasz Morawiec. I na koniec jeszcze jedna klasyfikacja: Grupa E 0 dedykowana kierowcom dopiero rozpoczynającym swoją wyścigową karierę. W tym gronie najlepszym wynikiem popisał się Artur Gaść.
Wyścig był okazją do przeprowadzenia akcji charytatywnej. Jeden ze sponsorów zawodów, firma Turbo Julita zorganizowała sprzedaż unikatowych pamiątek motorsportowych; zysk ze sprzedaży przekazany będzie na wsparcie leczenia małej Amelii, chorującej na rzadką chorobę SMA – rdzeniowy zanik mięśni. Startujący w wyścigu zawodnicy przyłączyli się – po raz kolejny, do akcji „Stop pijanym kierowcom”.
- Jeżdżący Mitsubishi Lancerem EVO IV Daniel Stawiarski pewnie zwyciężył w wyścigu górskim 5/6 Rundzie GSMP Centrumlupka.eu Stronie Śląskie – Czarna Góra. Stoczył przez dwa dni pasjonującą walkę z Piotrem Parysem (Ford Fiesta, Tradepol Sonax Racing Team), który ostatecznie zajął drugie miejsce i trzecim Waldemarem Kluzą. Identycznie podzielono punkty za „generalkę” 6 Rundy GSMP.
Do niedzielnej odsłony wyścigu wystartowało 51 kierowców, o wielkim pechu może mówić Michał Ratajczyk, którego Mitsubishi Lancer dwukrotnie ulegał awariom, pozbawiając byłego Mistrza Polski punktów za obie Rundy GSMP. Niedzielna część wyścigu – 6 Runda GSMP przebiegała bez żadnych komplikacji, jeśli nie liczyć awarii i jednej drobnej kolizji kierowcy z betonowymi zabezpieczeniami trasy.
W drugim podjeździe treningowym Stawiarski pobił podczas pierwszego podjazdu treningowego swój własny rekord trasy z soboty, jadą 1:25,284. Różnice między nim a Piotrem Parysem w poszczególnych podjazdach treningowych i wyścigowych wynosiły 0,2 – 0,3 sekundy! I kiedy zdawało się, że bicie rekordów ma swój kres, podczas pierwszego podjazdu wyścigowego kierowca Lancera pojechał jeszcze szybciej, osiągając czas 1:25,262 (średnia prędkość 117 km/h). Na podsumwanie dnia, w drugim podjeździe wyścigowym Stawiarski zszedł poniżej magicznej bariery 1:25 s i na mecie na przełęczy Puchaczówka pojawił się wynik 1:24 317.
Wyścig Górski Stronie Śląskie – Czarna Góra zorganizował najmłodszy klub zrzeszony w Polskim Związku Motorowym – Auto Moto Klub Kłodzko powstał w 2018 roku.
Wynik dwudniowych zmagań i w poszczególnych klasach i kategoriach:
- 12a Tomasz Morawiec Fiat 126p,
- 11 Jarosław Zawadzki Fiar Seicento,
- 10c Arkadiusz Borczyk Honda Civic,
- 10b Janusz Jania,
- 10a Jacek Madziara Subaru Impreza 555,
- 5b Artur Gaść Honda Integra Type R,
- 5a Maciej Serafin Renault Clio,
- 4a Krzysztof Dereń Mitsubishi Lancer,
- 3b Roman Baran Mitsubishi Lancer,
- 3a Piotr Parys Ford Fiesta,
- 2b Bartłomiej Madziara BMW E 36 M3,
- 1 Daniel Stawiarski,
- Kategoria FWD Gabriel Kubit,
- Kategoria RWD Bartłomiej Madziara,
- Grupa E0 Artur Gaść Honda Integra,
- Narodowa Jacek Madziara (Subaru Impreza 555 klasyfikacja sponsorska Tradepol Sonax Team (Mariusz Stec, Piotr Parys).
RELACJA: Iwona Krysiak Foto: Agencja UMA Agnieszka Wołkowicz