W minioną sobotę ząbkowicka hala sportowa wypełniła się na kilka godzin amatorami sportowej zabawy, a na trzech zaaranżowanych boiskach przez kilka godzin trwały rozgrywki siatkarskie.
Celem organizatorów i uczestników zapowiadanej przez nasz portal imprezy była zbiórka pieniędzy na zakup wózka elektrycznego dla Kuby Saryczewa. Przypomnijmy: Jakub ma 35 lat i jest mieszkańcem gminy Ząbkowice Śląskie. Urodził się jako wcześniak, na skutek zaniedbań opieki medycznej, doszło do niedotlenienia mózgu z powodu bezdechu, przy którym nikt niestety nikt nie pomógł Kuba doznał poważnego uszkodzenia mózgu, którego skutki trwają do dzisiaj. Cierpi na czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Od 9 miesiąca życia był intensywnie rehabilitowany wszystkimi dostępnymi na świecie metodami.
Kuba pisze o sobie: moje hobby to tworzenie stron WWW. Tak widzę swoją pracę w przyszłości – chciałbym zrobić kurs na ten temat, aby móc robić to profesjonalnie. Uwielbiam góry, gdzie bywam dzięki Mamie. Siatkówka to mój ulubiony sport – to dzięki Tacie wiem, że nawet siedząc na wózku można Kochać tą dyscyplinę. Tato dziękuję!
Sobotnia impreza przyciągnęła do hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ząbkowicach Śląskich jedenaście drużyn siatkarskich z powiatu ząbkowickiego i powiatów ościennych. Wszystkie mecze miały charakter towarzyski. Gospodarzami spotkania byli rodzice Kuby – Pani Urszula i Pan Henryk Saryczewowie – znani w sportowym środowisku trenerzy wielu pokoleń ząbkowickich sportowców. W organizacji siatkarskiej soboty pomogło wiele osób prywatnych, ale i gmina Ząbkowice Śląskie oraz spółka Uzdrowiska Kłodzkie PGU SA. Dlatego w inauguracji serii meczowej brali udział burmistrz Marcin Orzeszek oraz prezes Wojciech Maj.
Kibice mogli w trakcie imprezy posilić się domowymi wypiekami i zasilić skarbonkę ZRZUTKI dla Kuby. Można to zresztą uczynić nadal klikając TUTAJ.